Kanye West i James Blake w trzech wspólnych utworach na żywo

W końcu coś o muzyce

Ostatnio kariera Kanyego Westa przypomina sitcom. W zasadzie każda informacja dotycząca rapera stoi możliwie jak najdalej od jego działalności muzycznej. I nawet gdy dowiadujemy się nowych rzeczy w kontekście innej ważnej odnogi jego działalności, a więc mody, to są to kolejne afery i wylewane żale. Miłą odmianą jest więc wczorajsza sytuacja z londyńskiego Fashion Week. Ye zaprezentował trzy nowe utwory nagrane wspólnie z Jamesem Blakiem. Była to forma prezentu urodzinowego dla brytyjskiego wokalisty i producenta, który na swoim koncie ma liczne współprace z raperami, m.in. Kendrickiem Lamarem, Vincem Staplesem czy ostatnio z Freddiem Gibbsem. Dla obu panów to pierwsza współpraca, choć miała ona zdarzyć się już w 2015 roku, co Blake nawet publicznie ogłosił. Jak dziś tłumaczy:

To naprawdę miało się wydarzyć. Nie wiem, jak do tego nie doszło. Chciałem, żeby Kanye West pojawił się w utworze Timeless, ale to nie doszło do skutku. Myślę, że w jego życiu w tamtym czasie wydarzyło się wiele ważnych rzeczy, a ja po prostu trzymałem się od tego z daleka. Ostatecznie zmieniła się też koncepcja i nastrój mojego albumu, więc nie sądzę, żeby to wówczas pasowało

– James Blake dla portalu Pitchfork.

Jak widać, do współpracy obu artystów jednak ostatecznie doszło. Poniżej znajdziecie fragment jednego z nowych utworów.

Fragment utworu Kanyego Westa i Jamesa Blake’a

Doesn’t sample ‘always’. It’s new. https://t.co/UdqtPfJdLD

— James Blake (@jamesblake) September 26, 2022

Na wojnie z markami odzieżowymi

Jak jednak wspomnieliśmy wcześniej, ostatnie „dokonania” Kanyego Westa to głównie wojowanie z markami odzieżowymi, z którymi współpracuje. Kilka tygodni temu raper oskarżył markę odzieżową GAP o plagiat modelu okularów, którego autorstwo przypisuje sobie. Podobne oskarżenia skierował w stronę adidasa, jeśli chodzi o buty. Jego zdaniem Adilette niczym się nie różnią od Yeezy i w związku z tymi sytuacjami ye zamierza w najbliższych latach odłączyć od adidasa swój brand, tak by stał się niezależną marką odzieżową.