Lech Polish Hip-Hop Music Awards ma wszystko, by stać się cenioną tradycją na polskiej scenie hip-hopowej [opinia]
Obserwuj nas na instagramie:
Gala Lech Polish Hip-Hop Music Awards tegoroczną odsłoną udowodniła, że mamy w Polsce nagrody, na jakie nasz rodzimy hip-hop zasłużył.
Hip-hop poradził sobie sam
Rap od zawsze stał na uboczu względem pozostałych gatunków muzyki rozrywkowej. Nawet w momencie gdy powoli stawał się najpopularniejszym gatunkiem w Polsce, a następnie nowym popem. Najlepszym przykładem były przyznawane co roku nagrody Fryderyk w kategorii hip-hop i nominacje, co do których słuchacze zadawali sobie pytania w stylu: „Kto właściwie zasiada w tym gremium?”, „Czy oni w ogóle słuchają tej muzyki?”. I tak jak najpopularniejsze polskie nagrody muzyczne traktowały rap, tak rap im oddawał, gdy kolejni artyści nie pojawiali się na galach rozdania, a O.S.T.R., który tych nagród zainkasował w historii najwięcej, rapował: Fryderyk? Daj spokój, do dziś stoi nad kiblem. I choć trzeba oddać z ręką na sercu, że ostatnie rapowe nominacje do tej nagrody udowodniły, że w końcu gremium zrozumiało swój błąd, a nominacje były naprawdę rzetelnie dobrane, w tym samym czasie hip-hop stwierdził, że musi sobie poradzić sam. I udało mu się to przednio za sprawą Lech Polish Hip-Hop Music Awards.
Lech Polish Hip-Hop Music Awards przedstawia polski rap w pełnej krasie
Pierwsze, co tak naprawdę zasługuje na ogromny szacunek w przypadku gali rozdania nagród Lech Polish Hip-Hop Music Awards to wybór członków gremium. Nie są oni osobami „z przypadku”. To eksperci, którzy swoją wiedzę i zaangażowanie pokazali wielokrotnie przez lata swojej działalności dziennikarskiej, a sam fakt nominacji urasta dzięki temu do rangi wyróżnienia i dostrzeżenia czyjejś ciężkiej pracy. Prestiż zwiększają także zasady przyznawania nagród, które, choć uwzględniają głosy publiczności, to w ostatecznym liczeniu głosów wyżej cenią opinie gremium. Sam system z pozoru mógłby wydawać się kontrowersyjny, ale gdy moim okiem patrzę na listę zwycięzców w poszczególnych kategoriach i czytam opinie o rozstrzygnięciach na rapowych forach, gdzie temat wszelkich gatunkowych nagród wywoływał raczej salwę śmiechu, nie umiem nie twierdzić, że system liczenia głosów zastosowany na Lech Polish Hip-Hop Music Awards zdaje egzamin.
Wchodząc w nieco prywaty, niezwykle cieszy mnie należyte docenienie zespołów Lowpass, Belmondawga, Barto Katta, czy Hałastry (pełną listę zwycięzców znajdziecie tutaj). Stało się to też możliwe dzięki umiejętnemu wyznaczeniu kategorii, które być może dla niektórych zbyt rozdrobnione poprzez wyróżnianie np. undergroundowej płyty roku, mixtape’u roku czy oddzielenie singla roku od utworu roku pozwoliły pokazać polską scenę rapową w pełnej krasie. Dokładając jednak łyżkę dziegciu do tej beczki miodu, do przypieczętowania miana święta polskiego rapu gali Lech Polish Hip-Hop Music Awards brakuje w mojej opinii jednego elementu: transmisji na żywo.
Film promujący Lech Polish Hip-Hop Music Awards oraz Lech Polish Hip-Hop Festival 2022
Profesjonalne także na żywo
Gala wręczenia nagród, która odbyła się na Orlen Arenie w Płocku, tak jak same zasady ich przyznawania, imponowała oprawą w postaci orkiestry Rebel Babel Ensemble pod batutą L.U.C., a także różnorodnymi występami od Dziarmy, przez asthmę, Margaret, Kalush Orchestrę, aż po Peje czy Lukasyno, które odbywały się pomiędzy wręczaniem nagród. Niewątpliwym highlightem wieczoru był tribute dla Magika wykonany przez rzeczoną orkiestrę. Problem w tym, że słowa nie oddadzą w pełni wszystkiego, co wydarzyło się podczas gali, a zobaczyć i usłyszeć mogli to jedynie zgromadzeni dziennikarze, wykonawcy oraz widzowie, którzy przyjechali do Płocka i kupili wejściówkę na wydarzenie. Transmisja live z wydarzenia jest w mojej opinii ostatnim elementem, który potwierdzi znaczenie Lech Polish Hip-Hop Music Awards dla całego polskiego hip-hopu i zbuduje w świadomości słuchaczy obraz nagród, których werdykty są realnym wyznacznikiem tego, co na naszej scenie w danym roku było najlepsze.
Oby tak dalej
Czego więc oczekuje po gali w przyszłym roku, a także w kolejnych latach? Przede wszystkim utrzymania poziomu zarówno pod względem artystycznym, jak i rzetelnie przemyślanych wyborów gremium. Liczę po cichu na transmisję na żywo, o której wspomniałem, bo wraz z nią powinien przyjść jeszcze większy rozgłos i prestiż. A te po tym, co zobaczyłem na Orlen Arenie w Płocku, zdecydowanie się Lech Polish Hip-Hop Music Awards należą.
P.S. Nie moglibyśmy się także nie pochwalić. Z dumą informuję więc, że dwóch dziennikarzy naszego portalu, Krzysztof Nowak oraz Igor Wiśniewski, nie tylko znaleźli się w gremium, ale też wręczyli Szczylowi statuetkę za najlepszy debiut roku 2021. Gratulacje chłopaki!
Gala Lech Polish Hip-Hop Music Awards tegoroczną odsłoną udowodniła, że mamy w Polsce nagrody, na jakie nasz rodzimy hip-hop zasłużył. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Hip-hop poradził sobie sam […]
Obserwuj nas na instagramie: