Jessie Ware uwalnia każdy centymetr swojego ciała w teledysku do piosenki “Free Yourself”
Obserwuj nas na instagramie:
Jessie Ware nieco odświeża nam wydany ostatnio singiel Free Yourself. Wokalistka robi to, dodając do niego iście magiczny i żywiołowy teledysk.
Zapraszamy na dyskotekę z lat 90.
Po wydanym w 2020 roku albumie What’s Your Pleasure świat zamarł na moment, by skupić się na kunszcie powracającej po przerwie Jessie Ware. Wokalistka szturmem wdarła się do muzycznego świata, by udowodnić mu, że jest w nim bardzo unikatowym graczem. Kompletny i idealny wręcz krążek okazał się strzałem w dziesiątkę, który wywindował artystkę na szczyty popularności. Nic więc dziwnego, że idzie ona za ciosem i udostępnia nam nową porcję muzyki.
Free Yourself jest początkiem nowej ery. Jestem bardzo podekscytowana faktem, że wydaję tę piosenkę pod koniec lata. Można do niej tańczyć bez zahamowań i po prostu się bawić. Tak właśnie ostatnio się czułam, mogąc znów koncertować i śpiewać. Bawcie się, uwolnijcie się!
– powiedziała artystka.
Przeczytaj także: Jessie Ware po raz piąty. Free Yourself to przedsmak klubowej rewolucji
Zaprezentowane nam ostatnio Free Yourself osadzone zostało w retro klimatach, które w swoim vintage’owym stylu odświeżały nam nieco zapomniane już brzmienia. Sam utwór jednak nie wystarczył i oczywiście musiał powstać do niego równie dobry teledysk. Kolorowy, majestatyczny i pełen otwartości – jest to bowiem kwintesencja Jessie Ware, za którą pokochał ją świat.
Gdy tylko usłyszałem ten utwór, wiedziałem, że to musi być święto – chwila radości, swobody wypowiedzi i indywidualności. Wszystkie te myśli zawarte są w tekstach – “uwolnij się”. Wyobraziłem sobie zgromadzenie podobnie myślących, wolnych, kochających ludzi w okazałym domu, w stylu rock’n’rolla z lat 70. – ale ze szczyptą okultyzmu. Wiedząc, że chcę, aby ton był prowokacyjny, musiałem zapewnić klasę i wyrafinowanie w wizualizacjach, aby zachować szyk i niebiański blask przez cały czas. W tej scenerii Jessie jest prawdziwą performerką. Jej zdolność do bycia autorytarnym kaznodzieją dla tłumu tancerzy na początku filmu i wejścia do grupy pod koniec i uwolnienia jej od trosk była mistrzowska do oglądania
– mówi o utworze reżyser teledysku Vicky Lawton.
Jessie Ware – Free Yourself, posłuchaj!
Utwór jest zapowiedzią piątego albumu wokalistki.
Jessie Ware nieco odświeża nam wydany ostatnio singiel Free Yourself. Wokalistka robi to, dodając do niego iście magiczny i żywiołowy teledysk. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Zapraszamy na dyskotekę […]
Obserwuj nas na instagramie: