W jaki sposób Robert Englund trafił do “Stranger Things”? Nie z inicjatywy braci Duffer
Obserwuj nas na instagramie:
Już za chwilę na Netflixie zobaczymy finał czwartego sezonu Stranger Things. Jedną z postaci, która została wprowadzona do uniwersuem, jest Victor Creel, w którego wcielił się Robert Englund. Niedawno bracia Duffer przyznali, że pierwotnie aktor nie był brany pod uwagę.
Bracia Duffer o obsadzeniu Roberta Englunda: “To było jak przeznaczenie”
Kilka dni temu na łamach Variety ukazał się nowy wywiad z braćmi Duffer – Rossem i Mattem. Półgodzinna rozmowa dotyczyła m.in. spin-offu serii, przeniesionych urodzin Willa oraz… castingu Robert Englunda. Serwis serialowa.pl donosi, że pierwotnie twórcy Stranger Things nie brali odtwórcy Freddy’ego Kruegera pod uwagę. Decyzję argumentowali wyłącznie jednym odcinkiem, w którym Englund wcielił się w Victora Creela. Matt Duffer wyznał, że:
Zobacz: „Twoi przyjaciele nie są gotowi do tej walki. Hawkins upadnie” – zobacz zwiastun finałowych odcinków czwartego sezonu Stranger Things
Chciałbym, żeby to był nasz pomysł na casting, albo chociaż naszego dyrektora castingowego. Robert przysłał taśmę, co w tym wszystkim jest najbardziej szalone. Nigdy nie sądziłem, by iść do niego, bo to był jeden odcinek.
Carmen Cuba, nasza dyrektorka castingu, wysłała nam wszystkie taśmy. Nie ostrzegła nas, nie powiedziała nic o nagraniu Roberta, po prostu włożyła je pomiędzy inne. Następnie oglądamy te wszystkie przesłuchania do roli Victora, a tam, dokładnie pośrodku, jest Robert Englund, który leży w środku wanny i wygłasza ten monolog.
Twórcy serialu nie ukrywają zresztą, że czwarty sezon czerpie garściami z klasycznych horrorów, a w tym z Koszmaru z ulicy Wiązów. To właśnie na Freddym Kruegerze (ale również Nocnym Królu z Gry o Tron) wzorowano Vecnę.
To niemożliwe, żeby Robert o tym nie wiedział. To było jak przeznaczenie
– dodał.
Finałowe odcinki czwartego sezonu Stranger Things pojawią się na Netflixie już w ten piątek.
Stranger Things – zwiastun drugiej części czwartego sezonu
Już za chwilę na Netflixie zobaczymy finał czwartego sezonu Stranger Things. Jedną z postaci, która została wprowadzona do uniwersuem, jest Victor Creel, w którego wcielił się Robert Englund. Niedawno bracia Duffer przyznali, że pierwotnie aktor nie był brany pod uwagę. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: […]
Obserwuj nas na instagramie: