Miszel prezentuje kolejny singiel ze swojego debiutanckiego albumu
Obserwuj nas na instagramie:
Miszel to ksywa, którą powinniście sobie gdzieś zanotować. Bowiem jeżeli będzie konsekwentnie stawiał na swój wyjątkowy styl, czeka na niego świetna kariera.
Miszel i jego Requiem
Termin requiem w nomenklaturze muzycznej, a także biblijnej jest synonimem mszy za zmarłych, znajdujących się w czyśćcu i czekających na zbawienie. Zastosowanie przez Miszela tego słowa w kontekście jego nowego singla jest bardziej niż trafione.
Requiem Miszela, to bowiem w pewnym rozliczenie się przez niego ze swoją muzyczną przeszłością i wzorcami. Nie brakuje temu także potężnej dawki emocji we flow zawodnika QueQuality. No właśnie, skoro jesteśmy już przy flow, warto także wspomnieć o charakterystycznym dla Miszela screamo, które jeszcze bardziej uwypukla potężny ładunek emocjonalny, który raper wysyła do swoich słuchaczy.
Wszystko to opakowane jest w bit mający jednocześnie trapowe i drillowe zacięcie. Do tego wszystkiego w tle, adekwatnie do tytułu singla, usłyszeć można główny motyw utworu Lux Aeterna, skomponowanego przez Clinta Mansella, na potrzeby filmu Requiem for a Dream.
Miszel – Requiem
Warto także wspomnieć o klipie, który zrealizowała ekipa 404. Zwróćcie uwagę, że jest on kontynuacją poprzednich klipów Miszela – Ligota i Progress. Muszę przyznać, że jest to świetny motyw, który z pozoru różnie brzmiące utwory spaja w całość.
Album tuż za rogiem
Debiutancki krążek Miszela stawia więcej znaków zapytania, niż odpowiedzi. Nie znamy bowiem ani jego tytułu, ani tym bardziej daty premiery. Jednakże po udostępnionych do tej pory utworach, jestem przekonany, że to wydawnictwo może namieszać w polskim hip-hopie. Szczególnie, że jeżeli Miszel utrzyma na albumie swoją dotychczasową formę, to ma przed sobą świetną karierę.
Natomiast, jeżeli chcecie lepiej zapoznać się z sylwetką zawodnika QueQuality, zachęcam Was do sprawdzenia naszego cyklu – Rytmy Osiedla, w którym szczegółowo opisaliśmy dlaczego Miszel jest jednym z najbardziej obiecujących raperów na scenie.
Rytmy Osiedla #6 – Miszel
Miszel to ksywa, którą powinniście sobie gdzieś zanotować. Bowiem jeżeli będzie konsekwentnie stawiał na swój wyjątkowy styl, czeka na niego świetna kariera. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Miszel i […]
Obserwuj nas na instagramie: