BUŁKA PARYSS’KA – SAMUEL L SESSION (SLS, DRUMCODE, SOMA, SLEAZE) | GDAŃSK

BAR:
MODUS FACIENDI
MANY ARTWAYS
BLICHTR
STEEL

Samuel L Session – w 1988 roku Samuel kupił swój pierwszy mikser i parę zwykłych gramofonów. To był jego pierwszy krok w „przemyśle” muzycznym. Miksując wszystko od hip hopu, house’u po techno zaczął zgłębiać fenomen miksowania. W 1991 roku wraz ze swoim przyjacielem Maxem Reichem założył kolektyw i zaczął organizować imprezy w całym Göteborgu. W tym samym czasie Samuel również zaczął grać z płyt poza swoją sypialnią. Kiedy w 1995 roku Max zorganizował odpowiednie studio, Samuel poczuł, że nadszedł czas, aby zrobić krok dalej, więc poprosił Maxa, aby nauczył go podstaw produkcji. Kilka miesięcy później założyli Solid Beat, wytwórnię techno dystrybuowaną przez Neuton. W miarę upływu czasu, Samuel coraz bardziej udoskonalał swoje umiejętności, & poczuł, że jest gotowy, aby działać samodzielnie. Samuel musiał zacząć coś własnego. Tak więc rok 1997 był rokiem, w którym w sklepach pojawił się pierwszy „Cycle”. Zatytułowany „Techno Soul Pt 1”. W ciągu pierwszych dwóch lat wydał tylko trzy płyty, ale późną wiosną 1999 roku zdecydował się naprawdę spróbować. I wtedy sprawy naprawdę nabrały dla Samuela tempa. „In Your Box” stał się jego przełomową płytą. Kiedy grali go między innymi Derrick May, Jeff Mills, Umek, ludzie naprawdę zaczęli zwracać na niego uwagę. Telefon zaczął dzwonić coraz częściej, prosząc o granie na imprezach, remiksowanie i kolejne wydawnictwa. Szybko stał się znaną twarzą w różnych klubach i imprezach na całym świecie. Zanim w 2001 roku zawiesił działalność „Cycle” i założył „SLS”, światło dzienne ujrzało jedenaście wydawnictw. Teraz, mając pod ręką „SLS”, miał ochotę wypróbować inne obszary muzycznego spektrum. Jako pierwszy wyszedł „New Soil”, podwójny pakiet wypełniony ciepłymi, bardziej melodyjnymi rytmami. Utwór „Velvet” stał się parkietowym hitem i wkrótce został okrzyknięty klasykiem. W tym samym okresie Samuel został zaproszony do zrobienia remiksu „Visions Of You” Blake’a Baxtera i Trevora Rockcliffe’a. To już klasyczna płyta, więc był więcej niż zadowolony, że mógł nadać jej swój własny styl. Innym ważnym utworem, który zremiksował w tym czasie, był „Diabla” Funk D’voida w Soma. Kiedy wkrótce potem ukazał się „Merengue”, była to jedna z jego najlepiej sprzedających się płyt w historii. Slam i Oliver Ho przyczynili się do tego sukcesu, a ich miksy zostały docenione. W 2006 roku przyszedł czas na duże zmiany, gdyż Samuel poczuł, że potrzebuje innego kierunku i nowego wyzwania w muzyce. Narodził się label „Klap Klap”. W studiu powstało wolniejsze, bardziej funkowe i czasami głębsze brzmienie. Dzięki temu zupełnie nowemu podejściu dotarł do nieco innej i szerszej publiczności niż dotychczas. Najważniejszym punktem w tej wytwórni jest bez wątpienia „Can You Relate”. Był to świetny utwór, wydany we właściwym czasie, po który sięgali Dj-e na wszelkiego rodzaju a sam Samuel dzięki temu numerów w swojej dyskografii szybko stał się jeszcze bardziej rozchwytywanym nazwiskiem w sposób, do jakiego nie był przyzwyczajony wcześniej. Powszechne zainteresowanie to najlepsze słowo, którego można tu użyć, ponieważ otrzymywał oferty z nieoczekiwanych miejsc i od nieoczekiwanych ludzi. Slam, Steve Rachmad, Joris Voorn i Martin H jak dotąd z sukcesem wyprodukowali jego remiksy i wygląda na to, że „Can You Relate” stanie się prawdziwym, nowoczesnym klasykiem. Mając to za sobą, poza graniem, Samuel skupił się głównie na robieniu wielu remiksów w studiu. Muzyka między innymi Kevina Saundersona, Jerome’a Sydenhama, Audio Soul Project, Len Faki i Alexi Delano została przez niego poprawiona i przerobiona. Ciągle ewoluował zarówno za deckami, jak i w studiu, starając się doskonalić swoje wyczucie rzeczy. Depcząc po piętach Samuel czuł, że płonie od całej tej pracy i uznania, więc musiał pójść jeszcze o krok dalej. Przyszedł czas na LP. Label „Be As One” zwrócił się do niego w tej sprawie i moment nie mógł być lepszy. Umowa została zawarta i Samuel niezwłocznie rozpoczął prace nad albumem. Wiosną 2009 roku krążek był już gotowy, a wynik był po prostu doskonały. Laurent Garnier, Rolando, Francois Kevorkian, Christian Smith i Adam Beyer to tylko niektóre z osób, które wychwalały nowe dzieło Samuela. Został nominowany jako album roku na P3 Guld i Manifest Galan i w jednym z nich zwyciężył. Po wielu trasach koncertowych po całym świecie w klubach takich jak Berghain, Cocoon, Tresor, Fabric i tym podobnych, ukazały się kolejne dobre wydawnictwa w takich wytwórniach, jak między innymi Figura, Klap Klap, Sleaze, Affin. Teraz, w 2025 roku, nadszedł czas, aby popchnąć sprawy w nowym kierunku, ponieważ od pewnego czasu Samuel powrócił do eksploracji starszego brzmienia techno. Z wieloma wydawnictwami w SLS, Hardgroove, Symbolism, Materia, Unrilis i niedawno wydanym singlem w Mb Elektronics powraca pełen ambicji. To nowa, świetlana przyszłość.