Anya Chalotra mówi o zmianie Geralta w serialu „Wiedźmin”

Wiedźmin: Serialowa Yennefer o nowym Geralcie

Anya Chalotra, która w Wiedźminie gra postać Yennefer, zabrała głos w kwestii ważnej zmiany w obsadzie serialu Wiedźmin. Od kolejnego sezonu Geralta z Rivii zagra Liam Hemsworth, który zastąpi w tej roli Henry’ego Cavilla. To duży zwrot, z którego nie jest zadowolonych wielu fanów produkcji. Co sądzi o nim serialowa Yennefer?

„Nie martwię się o niego. Poradzi sobie doskonale. Spędziliśmy ze sobą pięć lat na planie i jestem bardzo podekscytowana tym, że idzie dalej” – mówi o Henrym. „Świetnie się razem bawiliśmy. Równie ekscytujące jest jednak zaproszenie nowych osób do tej przygody”. Portal „Digital Spy” zapytał ją, co sądzi na temat chemii, którą miała z dotychczasowym Geraltem. „Wiem, że ich [Geralta i Yennefer] związek znaczy wiele dla osób, które kochają książki. Jest tak złożony, że w każdym momencie można odkryć w nim coś nowego. Mają po 100 lat i ich relacja wciąż trwa, nadal się kochają. Coś w tym jest”. Tym samym aktorka dała znać, że wciąż jest tam wiele do odkrycia z nowym odtwórcą roli Geralta w serialu Wiedźmin.

Dlaczego Hemsworth zastąpi Cavilla?

Henry Cavill był dla wielu osób Geraltem idealnym. Jako aktor miał background w filmach akcji i fantasy, pasował do bohatera wyglądem i słynął z wykonywania samodzielnie wyczynów kaskaderskich. Fani kochali go również za to, jak duży szacunek miał wobec oryginalnej produkcji. Cavill jest prywatnie miłośnikiem serii gier Wiedźmin, a także czytał książki Sapkowskiego. Prawdopodobnie to – zważywszy na spore odbieganie serialu od fabuły oryginalnych źródeł – zaważyło o jego zakończeniu przygody z produkcją Netfliksa.

Liam Hemsworth ma sporo do udowodnienia. Jego dotychczasowe role nie eksponowały silnych, zabójczych charakterów, bliskich postaci Geralta. Aktor najbardziej kojarzony jest z drugoplanowej roli Gale’a Hawthorne’a z serii Igrzyska śmierci, małej roli w Niezdziszczalnych 2, a także melodramatu Ostatnia piosenka, gdzie poznał się ze swoją byłą żoną Miley Cyrus. To też z powodu ich związku sława młodszego Hemswortha odbiła mu się czkawką. Mówi się, że to jemu artystka zadedykowała swój hit Flowers, gdzie wypunktowała wiele jego wad.

To nie przeszkadza jednak twórcom Wiedźmina, którzy nie mogą doczekać się „nowej twarzy”. A na nią pewnie trochę poczekamy. Czwarty sezon serialu Wiedźmin zadebiutuje później niż planowano z powodu obecnych strajków aktorów i scenarzystów w Hollywood.