Tokio Hotel i VIZE przerobili kultowe “Behind Blue Eyes” The Who
Obserwuj nas na instagramie:
Tokio Hotel znowu zaskakują! Zespół ponownie łączy siły z duetem VIZE, lecz tym razem biorą na wspólny warsztat rockowy klasyk z 1971 roku – Behind Blue Eyes. Sprawdźcie efekty!
Tokio Hotel i VIZE biorą na warsztat rockowy przebój. Behind Blue Eyes to już nie rockowy smęt, a klubowy banger
Po udanej współpracy Tokio Hotel z niemieckim duetem producenckim VIZE, przy singlu White Lies, artyści postanowili ponownie połączyć swoje siły. Tym razem muzycy bazują jednak na tym, co sprawdzone, wykorzystując dobrze znany, legendarny wręcz utwór grupy The Who z 1971 roku – Behind Blue Eyes, który 2003 roku swoim nowym wykonaniem upowszechnił zespół Limp Bizkit.
Limp Bizkit – Behind Blue Eyes
Wbrew powszechnemu przekonaniu, aby nie zmieniać tego, co dobrze działa, Tokio Hotel i VIZE nadali pełnemu melancholii przebojowi Behind Blue Eyes zupełnie nowego, współczesnego i co najbardziej zaskakujące – tanecznego wymiaru! Behind Blue Eyes to od teraz nie tylko kawałek do “wolnego”. Tokio Hotel i VIZE sprawili, że tego lata ten numer będzie rozgrzewał klubowe parkiety!
Bill Kaulitz, lider Tokio Hotel, mówi o ponownej współpracy z kolektywem VIZE:
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że pierwsza współpraca z VIZE została tak dobrze przyjęta, ale od początku wiedzieliśmy, że chcemy zrobić coś więcej niż tylko ten jeden utwór. Niesamowicie dobrze się dogadujemy i potrafimy stworzyć wspólnie świetną atmosferę. Pomysł, aby ponownie zinterpretować tę smutną piosenkę i przekształcić ją w taneczną wersję, przyszedł nam do głowy podczas pierwszej sesji w studio. Chcieliśmy zrobić cover rockowego klasyka i nadać mu nowy charakter. Podobnie jak w przypadku White Lies, udało nam się połączyć światy Tokio Hotel i VIZE. Dodatkowo, z pomocą nowego tekstu, utwór stał się również bardzo osobistym wyznaniem o sławie oraz o miłości i bólu, które się z nią wiążą.
Z kolei Vitali z VIZE dodaje:
To dla nas wielki zaszczyt być pierwszymi po Limp Bizkit, którzy wskrzeszą tę piosenkę. Cover powstał pod koniec zeszłego roku, kiedy po raz pierwszy nagraliśmy White Lies. Na początku roku udowodniliśmy, że potrafimy łączyć nasze brzmienie i chcieliśmy zrobić to jeszcze raz.
Tokio Hotel i VIZE stworzyli teledysk do Behind Blue Eyes podczas programu telewizyjnego
Jeśli chodzi o teledysk towarzyszący singlowi Behind Blue Eyes, Tokio Hotel i VIZE zawiesili sobie naprawdę wysoką poprzeczkę. Klip powstawał bowiem na żywo, podczas telewizyjnej premiery utworu, która miała miejsce 27 maja w trakcie finału niemieckiego programy Germany’s Next Topmodel.
Za reżyserię tego niecodziennego klipu ponownie odpowiada Baris Aladag, który nakręcił także teledysk do wspominanego White Lies. Stworzenie obrazu do Behind Blue Eyes było dla niego o tyle wymagającym wyzwaniem, że miał on działać jako niezależny teledysk, który nie da po sobie poznać, że został nagrany na żywo podczas programu telewizyjnego.
Bill Kaulitz opowiada o koncepcji na ten wyjątkowy klip:
Teledysk opowiada o walce z własnymi demonami, opieraniu się pokusie i byciu sobą. To także walka finalistów, którzy podczas pokazu muszą udowodnić swoje aktorskie zdolności i pójść w ślady ikon świata mody, takich jak Kate Moss, Naomi Campbell czy Linda Evangelista, które mają na koncie historyczne wystąpienia w teledyskach. Ten klip jest wyjątkowy, ponieważ widzowie są świadkami nagrania wideo na żywo w telewizji. Nie ma siatki bezpieczeństwa ani planu B. Zawsze wierzymy w siłę emocji w pierwszej chwili. W większości są to te wyjątkowe i autentyczne uczucia, i to właśnie je chcemy uchwycić. To pierwszy klip nagrany w ten sposób w niemieckiej telewizji. Mieliśmy tylko jedną szansę.
Tokio Hotel znowu zaskakują! Zespół ponownie łączy siły z duetem VIZE, lecz tym razem biorą na wspólny warsztat rockowy klasyk z 1971 roku – Behind Blue Eyes. Sprawdźcie efekty! Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, […]
Obserwuj nas na instagramie: