Taika Waititi wraca z nową komedią. W roli głównej Michael Fassbender

Historia wielkiej porażki

W 2001 roku drużyna z Samoa Amerykańskiego przegrała z Australią w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2002. Może nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie wynik, a konkretnie 31 do 0. Druzgocący rekord sprawił, że pokonana reprezentacja stała się oficjalnie jedną z najgorszych drużyn w historii piłki nożnej.

Marzenie o pierwszym golu

Nowy film Waititiego, znanego m.in. z Jojo Rabbit i dwóch filmów o Thorze, jest luźno oparty na faktach. Opowiada on historię zhańbionego trenera piłki nożnej, który w zasadzie zostaje zesłany do Samoa Amerykańskiego, by trenować wspomnianą drużynę narodową. Nie ma wyjścia i musi zmierzyć się z zespołem, składającym się głównie z półzawodowców i wielkich indywidualistów. Wszyscy mają tu jeden cel i marzenie – chcą zdobyć tytułowego pierwszego gola. Przynajmniej jednego.

Pierwszy gol wypełniony gwiazdami

W zwiastunie komedii, w którym słyszymy przebój zespołu ABBA Take a Chance on Me, oprócz samoańskich aktorów pojawiają się znani aktorzy. Jest przede wszystkim Michael Fassbender (Wstyd, Światło między oceanami, X-Men), ale też Elisabeth Moss (Mad Men, Opowieść podręcznej), Will Arnett (Bogaci bankruci, BoJack Horseman), Oscar Kightley (Dzikie łowy) i… sam Taika Waititi, który wciela się tu zapewne w epizodyczną rolę.

Polska kinowa premiera filmu planowana jest na 17 listopada.