Sting krytykuje członkostwo w zespołach muzycznych. „To nie pozwala ci się rozwijać”
Obserwuj nas na instagramie:
Sting podzielił się dosyć kontrowersyjną opinią dotyczącą działalności w zespołach muzycznych. Co ciekawego miał do powiedzenia były frontman The Police?
Sting krytycznie o AC/DC i The Rolling Stones
Jak dowiedzieliśmy się z wywiadu dla magazynu MOJO, Sting raczej nie ma zbyt dobrego zdania o działalności w zespole muzycznym. Co do powiedzenia miał były frontman The Police?
Uważam, że dorosły mężczyzna nie powinien być członkiem zespołu. Zespół muzyczny to grupa nastolatków. Kto chce być w grupie nastolatków, kiedy zbliża się do siedemdziesiątki? To nie pozwala ci się rozwijać. Musisz dostosowywać się do panujących w zespole zasad i być jego częścią. Pomimo tego, że bardzo kocham Stonesów czy AC/DC, ciężko wskazać jakiś rozwój w ich muzyce. Dla mnie zespół był jedynie nośnikiem dla piosenek, a nie na odwrót.
Zarówno Andy, jak i Stewart [reszta członków The Police] stworzyli płyty beze mnie, więc też miałem do tego prawo. Zatrudniłem zespół jazzowy i miałem szczęście, że się udało. Nie wiem, co by się stało, gdyby płyta nie odniosła sukcesu. Czy uderzyłbym się w pierś i wrócił do zespołu? Nie wydaje mi się.
– powiedział Sting
Sting był współzałożycielem The Police, zaś w składzie zespołu przebywał sześć lat. Opuścił grupę w wieku 32 lat. Czyżby już wtedy mógł mieć podobne przemyślenia?
Moda na wyprzedaż
Na początku roku dowiedzieliśmy się, że Sting sprzedał prawa zarówno do swojej solowej muzyki, jak i do utworów The Police. Nabywcą zostało wydawnictwo Universal Music Publishing Group.
Absolutną koniecznością jest, aby mój dorobek artystyczny miał dom tam, gdzie jest ceniony i szanowany – nie tylko po to, aby docierać do starych fanów na nowe sposoby, ale również by zaprezentować moją twórczość nowej publice, muzykom i młodszym pokoleniom. Przez całą moją karierę prowadziłem długą i udaną współpracę z UMG jako moją wytwórnią, dlatego zebranie tego wszystkiego pod tym jednym dachem było naturalne. A ja wracam do studia, gotowy na kolejny rozdział.
– mówił wówczas Sting
Według różnych źródeł Sting miał zainkasować od 250 do 350 milionów dolarów.
Sting – Englishman In New York
Sting podzielił się dosyć kontrowersyjną opinią dotyczącą działalności w zespołach muzycznych. Co ciekawego miał do powiedzenia były frontman The Police? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Sting krytycznie o AC/DC […]
Obserwuj nas na instagramie: