„Rolling Stone” opublikował listę najlepszych wokalistek i wokalistów w historii. W sieci zawrzało
Obserwuj nas na instagramie:
Na liczącej 200 pozycji liście znaleźli się zarówno współcześni artyści i artystki, jak i postacie z szeroko rozumianej przeszłości. Wyraźnie zabrakło jednak kilku nazwisk.
Słynne listy znanego magazynu
Każdy, kto choć trochę interesuje się kulturą, kojarzy listy i rankingi magazynu „Rolling Stone”. Istniejące od 1967 roku czasopismo publikuje je zarówno w formie papierowej, jak i internetowej. 500 albumów wszech czasów, 100 gitarzystów wszech czasów, 229 piosenek Taylor Swift ułożonych w kolejności od najlepszej do najgorszej – to tylko wierzchołek góry lodowej. Ich podsumowania są zazwyczaj obszerne i uchodzą za opiniotwórcze, stąd zapewne takie oburzenie z powodu najnowszego tekstu.
Czytaj też: 10 spektakularnych filmów, na które czekamy w 2023 roku
„Od Franka Sinatry do SZA, od R&B do salsy i alt rocka” – podkręcają zainteresowanie swoim opublikowanym w Nowy Rok rankingiem dziennikarze „Rolling Stone’a”. Na liczącej 200 pozycji liście znaleźli się zarówno współcześni artyści i artystki, jak i postacie z szeroko rozumianej przeszłości. Jest zarówno Aretha Franklin (miejsce 1.), jak i Rosalía (miejsce 200.). Znalazło się miejsce dla Ozzy’ego Osbourne’a (112), Taylor Swift (102), Michaela Jacksona (86), Adele (22) i Beyoncé (8). To wyczerpująca praca zbiorowa, ale jak się okazuje, niepełna. Wyraźnie zabrakło kilku nazwisk, co skrupulatnie wypunktowali komentatorzy na Twitterze.
Z całym szacunkiem, ale nie uwzględnić Céline Dion, prawdopodobnie artystki z najlepszą techniką w historii, to co najmniej zdrada
– napisał na Twitterze producent, promotor i muzyk, Jamie Lambert.
Rolling Stone ranked the 200 Greatest Singers of all Time 🎤
— Rolling Stone (@RollingStone) January 2, 2023
#112 – Ozzy Osbourne
#102 – Taylor Swift
#86 – Michael Jackson
#22 – Adele
#8 – Beyoncé
See the full ranking here ⬇️https://t.co/BHZt4B5qpl
Pominiętych jest więcej
Wiele osób na Twitterze oburzało się na nieobecność Kanadyjki w rankingu, punktując na przykład obecność Madonny – „bardziej wykonawczyni, niż wokalistki”. Wytykano też magazynowi „lekceważenie społeczności frankofońskiej”. I choć brak Céline Dion wywołał największy szok, w kolejnych komentarzach padają też inne nazwiska, których zabrakło. Bruno Mars, Barbra Streisand, Shirley Bassey, Judy Garland, Dionne Warwick, Diana Ross czy Sting – to tylko kilkoro ze znanych wokalistów, którzy nie znaleźli się w finałowej 200.
Céline Dion z problemami zdrowotnymi
Z całą listą magazynu „Rolling Stone” można zapoznać się TU. Wracając do wspomnianej Céline Dion, ogłosiła ona niedawno, że przekłada kilka koncertów z europejskiej trasy. Stało się to po tym, gdy zdiagnozowano u niej bardzo rzadkie zaburzenie neurologiczne, które przeszkadza jej w występach. Chodzi o tzw. stiff-person syndrome, który wpływa na układ nerwowy, a w szczególności na mózg i rdzeń kręgowy.
Na liczącej 200 pozycji liście znaleźli się zarówno współcześni artyści i artystki, jak i postacie z szeroko rozumianej przeszłości. Wyraźnie zabrakło jednak kilku nazwisk. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins […]
Obserwuj nas na instagramie: