Pusha T autorem najlepszego albumu roku? Tak przynajmniej twierdzi

„Nagrałem najbardziej bezkompromisowy album. Wielki”

Pusha T, autor jednego z najszerzej komentowanych i najbardziej chwalonych albumów tego roku, It’s Almost Dry, udzielił obszernego wywiadu „XXL”, w którym jasno zaznaczył, kto jego zdaniem zasłużył na nagrodę Grammy za Najlepszy album rapowy 2022 roku:

Zrobiłem najczystszy, najbardziej bezkompromisowy album rapowy w tym roku. Na najwyższym poziomie, zarówno jeśli chodzi o produkcję, jak i rymy. Wielki. Myślę, że nikt tego nie pobił. Niezależnie, jakie masz spojrzenie na rap. It’s Almost Dry to za dużo. Za duży projekt, by go pominąć. Dałem wam prawdziwy prezent z kokardą.

Dopytany o samą nagrodę Push odpowiedział jasno, że będzie zawiedziony, jeśli jej nie otrzyma. Ale nawet jeśli nie, to zrobi po prostu kolejny wielki album. Może mu być jednak ciężko o statuetkę. Oprócz niego nominowani do nagrody są Future, DJ Khaled, Jack Harlow, ale przede wszystkim Kendrick Lamar, który ma z pewnością niezwykle mocną pozycję w oczach Akademii.

Pusha T – It’s Almost Dry

„Wiem, że wciąż go to boli”

W dalszej części wywiadu Pusha T został zapytany między innymi o Drake’a, z którym miał beef w 2018 roku, a który to zaczepił go na ostatniej płycie nagranej wspólnie z 21 Savage’em, Her Loss:

Za każdym razem, gdy w którejś z jego piosenek słyszę linijkę skierowaną w moją stronę, to tylko daje mi znać, jak głęboko go to zabolało i że wciąż go to boli. Minęły już cztery lata i wciąż o tym rozmawiamy. Ja totalnie zostawiłem tę sytuację za sobą, ale on najwyraźniej nie. Za każdym razem, gdy w jego wersach znajduje się podprogowy punch w moją stronę, daje mi znać, że nadal go to piecze. Kocham to.

Pusha spytany także o swoje relacje z Kanye Westem odpowiedział, że nie rozmawiali od czasu kiedy publicznie wyraził niezadowolenie spowodowane ostatnimi zachowaniami swojego wieloletniego przyjaciela. Pełen zapis rozmowy z Pushą T dla “XXL” znajdziecie tutaj.