Przez śmierć Elżbiety II oglądalność “The Crown” wzrosła kilkukrotnie

The Crown znów wśród najchętniej oglądanych seriali

W czwartek, 8 września zmarła Elżbieta II. W związku ze śmiercią monarchini ekipa produkcyjna serialu The Crown przerwała prace nad szóstym sezonem. Jak podaje serwis Variety, firma Whip Media dokonała pomiaru oglądalności serii między piątkiem a niedzielą bezpośrednio po śmierci królowej. Z analizy wynika, że w Wielkiej Brytanii The Crown odnotowało wzrost wynoszący osiemset procent względem analogicznego okresu tydzień wcześniej.

Zobacz: Produkcja szóstego sezonu The Crown zostanie wstrzymana

To jednak nie koniec badań Whip Media. Czterokrotny wzrost oglądalności odnotowano w Stanach Zjednoczonych, natomiast we Francji – trzykrotny. W skali globalnej zainteresowanie The Crown było niemal czterokrotnie większe niż poprzedniego tygodnia. Według przedstawionych danych serial obejrzały ponad dwadzieścia dwa miliony zarejestrowanych użytkowników.

Piąty sezon już tej jesieni

Mimo że prace nad szóstym sezonem zostały wstrzymane, piąta odsłona serii jest gotowa i już wkrótce zadebiutuje na Netflixie. Premierę zaplanowano na listopad. Akcję piątego sezonu osadzono w ostatniej dekadzie XX wieku. Twórca serialu, Peter Morgan, zdradził, że duży nacisk położono na małżeństwie księcia Karola z Dianą. Potwierdzono już m.in., że w serialu pojawi się słynny wywiad księżnej udzielony dla BBC w 1995 roku.

Tym razem w roli królowej Elżbiety II zobaczymy Imeldę Staunton. Dotychczas w rolę następczyni Jerzego VI wcielały się Claire Foy oraz Olivia Colman. To jednak nie koniec zmian w obsadzie. W roli księcia Filipa pojawi się Jonathan Pryce, księżniczkę Małgorzatę odegra Lesley Manville, a księcia Karola Dominic West. W serialu wystąpi także Elizabeth Debicki, wchodząc w rolę Diany.