Prawdziwa królowa k-popu – poznajcie BoA


24 sierpnia 2020

Obserwuj nas na instagramie:

Jest wiele kandydatek do miana królowej k-popu. O ten tytuł może się starać ulubienica Korei IU, ultrapopularne dziewczyny z BlackPink, legendarne Girls Generation, czy równie zasłużone 2ne1. Jednak po wpisaniu queen of k-pop w Google, dostajemy inny rezultat – BoA.

Fani, którzy dołączyli do fandomu w ostatnich latach, mogą jej nie kojarzyć. BoA jest jednak w świecie k-popu legendą, choć trochę zapomnianą. 25 sierpnia przypada 20-lecie jej debiutu i z tej okazji, chcemy przybliżyć Wam jej sylwetkę i muzykę.

Została idolką przez przypadek

BoA została idolką przez przypadek. To jej brat marzył o karierze w przemyśle rozrywkowym. BoA kibicowała mu w czasie w przesłuchań do SM Entertainment i to tam została zauważona. Ostatecznie to ona podpisała kontrakt i została trainee. Zadebiutowała w 2000 roku, wydając album ID. Miała zaledwie 14 lat. Śpiewała i tańczyła, jakby nie sprawiało jej to najmniejszego kłopotu, jakby była do tego stworzona. Jej piosenki od razu znalazły się na listach przebojów, a album sprzedał się w 100 tysiącach egzemplarzy. SM Entertainment od razu zaczęło przygotowywać dziewczynę do debiutu w Japonii, co okazało się przełomem w jej karierze.

BoA – ID; Peace B

Jako pierwsza artystka k-popowa sprzedała milion płyt w Japonii

W 2001 roku BoA była gotowa do podbicia Japonii. Kilka pierwszych singli przeszło bez większego echa. Japońska wersja ID: Peace B dotarła na 20. miejsce legendarnej listy Oricon. Kolejne piosenki radziły sobie lepiej lub gorzej, aż wreszcie artystka trafiła w dziesiątkę, wydając Listen to my heart. Album wreszcie dotarł na szczyt Oricon i został tam przez długi czas, a BoA zyskała status legendy sprzedając milion kopii. Była pierwszą koreańską artystką, która osiągnęła to w Japonii – drugim największym rynku muzycznym świata.

BoA – Listen to my heart

Uratowała SM Enterteinment

BoA nie dała też o sobie zapomnieć w kraju. No. 1 był czwartym najlepszym sprzedającym się krążkiem w 2002 roku w Korei. W Japonii znów udało jej się osiągnąć status miliona sprzedanych kopii dzięki Valenti. Kolejne comebacki okazywały się sukcesami, z którego cieszyła się nie tylko sama BoA, ale też SM Entertainment. Założyciel wytwórni przyznał, że gdyby nie ona, firma mogłaby upaść. SM Entertainment na początku lat 2000 nie miało się najlepiej. H.O.T się rozpadło, zostawiając po sobie olbrzymią finansową dziurę do załatania, a inne projekty albo przynosiły umiarkowane zyski, albo okazywały się klapą. BoA dała jednak solidną podstawę do rozwoju i debiutowania innych legendarnych zespołów, takich jak TVXQ, Girls Genaration czy EXO.

BoA – No. 1

Jej kariera to 20 lat sukcesów

Kolejne lata to kolejne płyty i kolejne sukcesy. Jednak BoA przestała być tylko piosenkarką. Zagrała też główną rolę w filmie Make your move. W SM Entertainment stała się dyrektorem kreatywnym, ale też konsultantką dla artystów, którzy mogą poradzić się jej w sprawie zdrowia psychicznego. Wydała też pierwszy album, który napisała i wyprodukowała samodzielnie – Kiss my lips. Była prowadzącą pierwszej edycji Produce 101, dzięki któremu powstał I.O.I. Z tymi wszystkimi nowymi rolami, nie zapomniała jednak nigdy o śpiewie. Ostatnią płytę wydała w listopadzie 2019 roku, będąc jedną z najdłużej aktywnych k-popowych artystek.

BoA – Feedback

Dlaczego BoA jest ważna?

Opisane tu osiągnięcia, takie jak milion sprzedanych płyt, mogą wydawać się małe, w porównaniu do tego co dziś osiągają k-popowi artyści. BTS sprzedało 4 miliony kopii Map of the Soul 7, w pierwsze 9 dni. Gangnam Style ma prawie 4 miliardy wyświetleń na YouTubie. Top 3 teledyski z największą liczbą wyświetleń w ciągu 24 h na YouTubie to wszystko utwory koreańskich artystów. Trzeba jednak pamiętać, że BoA największe sukcesy odnosiła na początku lat 2000, jeszcze zanim Internet stał się mostem łączącym cały świat.

Wkład BoA w rozwój k-popu jest niezaprzeczalny. To dzięki niej gatunek stał się popularny w Japonii, która wciąż jest ważnym rynkiem dla koreańskich artystów. Większość k-popowych zespołów wciąż wydaje płyty po japońsku. Można powiedzieć, że BoA zrobiła dla koreańskiego popu w Kraju Kwitnącej Wiśni, to co BTS później w USA, Europie i pozostałych częściach świata.

Jest wiele kandydatek do miana królowej k-popu. O ten tytuł może się starać ulubienica Korei IU, ultrapopularne dziewczyny z BlackPink, legendarne Girls Generation, czy równie zasłużone 2ne1. Jednak po wpisaniu queen of k-pop w Google, dostajemy inny rezultat – BoA. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: […]

boa

Obserwuj nas na instagramie:


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →