Peja ujawnia szczegóły powstawania „Na Legalu (Deluxe)”. DJ Decks był zaproszony do współpracy
Obserwuj nas na instagramie:
Peja ujawnia, że do pracy przy Na Legalu (Deluxe) zaprosił DJ-a Decksa, jednak do współpracy ostatecznie nie doszło. Sprawdź szczegóły.
O krok od ponownej współpracy Decksa i Peji
Niedawno ukazał się najnowszy album Peji. Na Legalu (Deluxe) będący odświeżeniem klasycznego wydawnictwa Na Legalu?. W jednym ze swoich vlogów dotyczących powstawania płyty Peja zdradził, że pomimo konfliktu zaprosił DJ-a Decksa do współtworzenia materiału z nim i z Magierą, jednak niezależnie od początkowego zainteresowania do współpracy nie doszło:
Od początku wiedziałem, że będę to produkował z Magierą, ale z uwagi na jubileusz, na całą historię tej płyty, na fakt, że robiliśmy ten album w trójkę: ja, Magiera i DJ Decks – odezwałem się do Decksa z propozycją zrobienia tego wspólnie. Wydawało mi się na początku, że Decks jest zainteresowany. Pytał nas o różne szczegóły, ale nie o technikę produkcji i konkrety muzyczne. Raczej o sprawy organizacyjne, ale nie powiem, o co dokładnie chodziło. Co wzięliśmy w sumie za plus, bo kiedy się odezwałem to napisałem, że o ile nie wpisujemy się w nasze przyszłe wspólne projekty, to zróbmy coś na podłożu historycznym, dla ludzi, którzy wyznają kult albumu „Na Legalu?” jak i wszystkich naszych wspólnych płyt. Finalnie Darek odmówił, nie poczuł tego co ja. Uznał, że zrobienie tej płyty po raz kolejny jakby to ująć… Nie widział sensu robić czegoś, co ktoś już ma. Myślałem jednak, że zrobimy to razem. Wyciągnąłem tę łapę. Takie porozumienie ponad podziałami. Płakać nie płakałem, ale liczyłem się z takim feedbackiem. Dariusz nie podzielił mojej wizji. Często musiałem go przekonywać o tzw. widzimisiach, kiedy razem pracowaliśmy. Tutaj tego nie poczuł. Daras zachował się w porządku, dostaliśmy zielone światło na diggowanie tych samych sampli, które sam wyprodukował. Jeżeli trzeba by podać sobie rękę i się spotkać, żeby zrobić ten materiał to ja wszystkie te kryteria spełniłem.
Peja/Slums Attack – Na legalu od kuchni cz. 3
Peja i DJ Decks – przyczyny konfliktu nieznane
O konflikcie Peji i DJ-a Decksa wiadomo już od ponad 3 lat, jednak jego powody nie są znane. Zarówno raper, jak i producent bardzo mocno chronią swojej prywatności w tej kwestii. Po publicznych wypowiedziach dotyczących całej sprawy widać jednak, że Peja i Decks pomimo konfliktów darzą się szacunkiem.
Okładka Na Legalu (Deluxe)
Peja ujawnia, że do pracy przy Na Legalu (Deluxe) zaprosił DJ-a Decksa, jednak do współpracy ostatecznie nie doszło. Sprawdź szczegóły. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins O krok od ponownej […]
Obserwuj nas na instagramie: