Nick Cave and The Bad Seeds na jedynym koncercie w Polsce

Nick Cave and the Bad Seeds w Gliwicach

Koncert grupy Nick Cave and the Bad Seeds odbędzie się w ramach promocji albumu Ghosteen. Krążek ten to 17. studyjna płyta grupy Nick Cave and The Bad Seeds.

Album, zawierający pełne poezji, wzruszające kompozycje, jest dowodem na to, że Nick Cave wciąż mierzy się z żałobą po tragicznej śmierci swojego 15-letniego syna. Poprzednia płyta, Skeleton Tree, wydana w 2016 roku, była krzykiem rozpaczy. Najnowsza jest rodzajem żałobnej pieśni, nie pozbawionej jednak nadziei.

Nick Cave and The Bad Seeds – Ghosteen, posłuchaj płyty

Nick Cave – Ghosteen jedną z najlepszych płyt 2019 roku

Ghosteen Nicka Cave’a zbiera na całym świecie obłędne recenzje. Przypadł on do gustu zarówno fanom artysty, jak i prasie. Tak o nim pisze słynny The Guardian:

…Świetny podwójny album, stawiający desperację naprzeciw empatii i wiary. Z jednej strony nie powinno nas dziwić, że jest aż tak dobry… Niemniej, ciężko nie być oszołomionym.

Pochlebnie recenzuje go również brytyjski dziennik The Sun:

Wypełniony niespotykanym pięknem i przenikliwymi poetyckimi tekstami.

Nick Cave – koncert w jednej z najlepszych hal w Polsce

Ten wyjątkowy koncert Nicka Cave’a odbędzie się w Polsce w Gliwickiej hali Arena. Arena Gliwice to obiekt o przeznaczeniu widowiskowo-sportowym. To także jeden z najnowocześniejszych i największych budynków tego rodzaju w Polsce. Na Śląsku nie ma sobie równych. Arena główna, na której zorganizowany zostanie koncert artysty, może pomieścić ponad 17 tysięcy ludzi.

Nick Cave – artysta kompletny

Nick Cave to kompozytor, piosenkarz, scenarzysta, aktor, poeta, malarz. Ten charyzmatyczny wokalista jest uważany za jednego z największych intelektualistów rockowej sceny. W tekstach Nick Cave często mierzył się z tematyką winy i odkupienia, cierpienia i śmierci, a także wielokrotnie nawiązywał do Biblii, w której odnalazł bogate źródło inspiracji.

Muzycznie zachwyca wszechstronnością, radzi sobie znakomicie zarówno pomiędzy hałasującymi gitarami, jak i zanurzony w delikatnych, kojących dźwiękach. Mówi się, że obok Leonarda Cohena posiada najsmutniejszą barwę głosu.