Netflix zmienia ceny subskrypcji. Od dziś będzie tylko drożej?

Netflix dla każdego

Może żyję w bańce, ale wydaje mi się, że obecnie zdecydowana większość Polaków korzysta z usług tego, czy innego serwisu streamingowego. I bardzo dobrze, że płacimy za kulturę i nie żal nam na to, aczkolwiek podejrzewam, że taki stan rzeczy powoduje również… lenistwo. To znaczy, że nie chce się nam przekopywać Internetu w poszukiwaniu filmu, który finalnie znajdzie się w jakości mniejszej niż 1080, a napisy trzeba będzie pobrać osobno i jeszcze dostosować do szybkości odtwarzania. Baza zwiększających się stale tytułów, również tych kinowych i obraz ostry jak żyleta na wyciągnięcie ręki – to jest prawdziwy powód popularności Netflixa, Amazon Prime czy HBO GO.

Przeczytaj: Netflix: „Wiedźmin: Zmora Wilka”, „Sweet Girl”, „Bez pożegnania”, „Pani Dziekan”, czyli co nowego w sierpniu 2021

Zapowiadany od dawna wzrost cen na platformie Netflix właśnie doszedł do skutku, jednak szczerze, nie sądzę, by zmniejszyło to wzięcie, jakim cieszy się wśród Polaków. Czy wywoła to szum i oburzenie? Być może. Czy wiele osób z tego powodu zrezygnuje z subskrypcji? Raczej nie.

Nowe ceny wcale nie takie straszne

Pierwszą istotną wiadomością jest fakt, że nowe pułapy cenowe zaczną obowiązywać w przeciągu kilku tygodni dla wszystkich zarejestrowanych już użytkowników, natomiast dla nowych – natychmiast. Obecni użytkownicy Netflixa otrzymają stosowne powiadomienie poprzez pocztę elektroniczną oraz w samej aplikacji z czterotygodniowym wyprzedzeniem od obowiązywania nowych cen. Terminy będą się różnić, ponieważ zależą od poszczególnych cykli rozliczeniowych.

Na Netflixie dostępne są trzy plany: podstawowy, który działa na jednym urządzeniu, standardowy, przeznaczony dla dwóch użytkowników oraz premium, który można używać jednocześnie na czterech ekranach. Ten ostatni gwarantuje również jakość 4K oraz szeroki zakres dynamiki.

Cena pakietu podstawowego została obniżona z 34 zł na 29 zł (o 15%), cena pakietu standardowego nie uległa zmianie (43 zł), natomiast wzrosła cena pakietu premium z 52 zł do 60 zł (również 15%).

W praktyce oznacza to, że osoby dzielące konto premium, zamiast 13 zł, będą płacić 15 zł. Nie takie złe te podwyżki, jak je malują?