Na reklamach się nie skończy. Netflix zablokuje możliwość pobierania produkcji
Obserwuj nas na instagramie:
Wygląda na to, że dostaniemy kolejne „coś za coś”. Netflix planuje wprowadzenie reklam. Zapłacimy oczywiście mniej, ale wiążą się z tym kolejne utrudnienia.
Netflix zablokuje możliwość pobierania?
Informacja, że Netflix wprowadzi reklamy, spotkała się z dosyć dużym niezadowoleniem. W końcu między innymi dlatego serwisy streamingowe mają przewagę nad klasyczną telewizją. Jak się teraz okazuje, reklamy mogą mieć dodatkowy haczyk. Owszem, będziemy płacić mniej, ale jednocześnie nie będzie możliwości pobrania produkcji, aby obejrzeć ją offline. Odkrył to twórca aplikacji Netflixa na iPhone’y, Steve Moser. Jak poinformował programista, w trakcie wyświetlania reklamy zostaną również zablokowane opcje przewijania do tyłu i do przodu, co oznacza, że nie będzie się dało jej pominąć. Jest to dosyć popularna taktyka, jeśli chodzi o reklamy.
Filmy na licencji również odpadają
To jednak nie koniec atrakcji, które będzie oferować abonament z reklamami. Jak zapowiedział już Ted Sarandos, użytkownicy, którzy zdecydują się na ten plan, nie będą mieli dostępu do wszystkich produkcji na platformie. O ile oryginalne produkcje Netflixa będą dostępne, to część produkcji na licencji zostanie zablokowana. Nie wiadomo jeszcze, kiedy Netflix wprowadzi abonament z reklamami.
Sprawdź także: Netflix potwierdził oficjalną datę premiery Enoli Holmes 2
Na ten moment platforma oferuje trzy abonamenty: podstawowy, który kosztuje 29 złotych miesięcznie i jest dostępny tylko w rozdzielczości 480p, standardowy, który za 43 złote miesięcznie oferuje nam rozdzielczość 1080p i pozwalającą oglądać produkcje na aż dwóch urządzeniach jednocześnie, a także w ofercie premium, która do naszego pakietu dodaje rozdzielczość Ultra HD, HDR, Dolby Atmos i możliwość oglądania na czterech urządzeniach na raz za 60 złotych miesięcznie.
Wygląda na to, że dostaniemy kolejne „coś za coś”. Netflix planuje wprowadzenie reklam. Zapłacimy oczywiście mniej, ale wiążą się z tym kolejne utrudnienia. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Netflix […]
Obserwuj nas na instagramie: