fot. Aifowy

Natalia Grosiak“Damian” hołdem dla smutnych piosenek


31 maja 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Natalia Grosiak wydała właśnie swój pierwszy singiel jako solowa artystka. Damian nie zamyka jednak jej drogi z Mikromusic, ale otwiera nową – samodzielną.

Natalia Grosiak idzie na swoje

Siedem studyjnych albumów z Mikromusic i pokaźny zasób duetów; dorobek Natalii Grosiak zdecydowanie należy do tych sporych, nawet biorąc pod uwagę, jak długo i jak bardzo jest aktywna na scenie. No właśnie, jak? Ponad dwadzieścia lat regularności oraz efektywności w tworzeniu muzyki, ostatnimi czasy mocno wykraczającej poza bezpieczne ramy. Jej kariera to przykład nieustannego rozwoju, a udział w pobocznych projektach z kilku ostatnich sezonów zdecydowanie przygotował artystce grunt pod solówkę.

Kooperacja z Tymkiem przy jego pobocznym (już nie?) projekcie poskutkowała BRONIĄ CZERWONĄ, wokalistka związała się także z Miuoshem poprzez utwór Chmury, czy też mocniej zderzyła się z mainstreamem za sprawą duetu z sanah na jej najnowszym albumie. Pójście własną drogą stanowiło więc tylko… kwestię czasu?

Jakoś tak to sobie wszystko w głowie poukładałam ostatnio, że czasem warto zatrzymać się i spróbować sobie przypomnieć, jak wyglądała nasza rzeczywistość, gdy dawno temu marzyliśmy o czymś. A jak się spełniły te marzenia, to jaki przybrały kształt? Marzyłam o zespole, o koncertach i zanim marzenie się spełniło grałam na gitarze i wykonywałam swoje piosenki z samą gitarą. Potem zyskałam cudowną muzyczną rodzinę, z którą obchodziłam ostatnio 20 lat istnienia. Ale przestałam grać. Polegałam na kimś, tracąc jednak zaufanie do swoich umiejętności. Bardzo długo zastanawiałam się jak ma wyglądać moja solowa płyta, podchodziłam do niej wiele razy i nigdy nie mogłam się zdecydować, w którą pójść stronę. Aż w końcu znowu zaczęłam grać na gitarze. Szczerze? Gram mega słabo.
Ale… co z tego? 🙂 Nagrałam kilka pierwszych piosenek i stwierdziłam, że pierdzielę niedoskonałość

– powiedziała artystka, informując fanów o skierowaniu się ku solowej karierze.
Natalia Grosiak Damian
fot. Aifowy

Na pierwszy ogień: Damian

Natalia Grosiak zadebiutowała tak, jak potrafiła najlepiej, a więc: przejmująco i wzruszająco. Oczywistości przeplatają się w jej utworze z niedopowiedzeniami, a sam utwór oddaje hołd Damienowi Rice’owi, lecz nie w formie opowieści, ale jako jako syntetyczny hymn smutku i wydostawania się z niego.

Sztuka żegnania się i godzenia się ze stratą to trudna sprawa. Wolimy gromadzić, niż uwalniać się od przedmiotów, trudnych związków, czy emocji. Czasem musi być trudno, aby na końcu tej drogi poczuć ulgę i radość wolności.
Damian opowiada o przechodzeniu straty, o godzeniu się, że są rzeczy nieodwracalne takie jak utracona miłość, czy śmierć. Kiedyś zasłuchiwałam się w smutnych piosenkach Damiena Rice’a, dlatego, aby podziękować mu za inspirację, piosenkę nazwałam po prostu Damian.

Gdy piosenka była gotowa przypomniałam sobie, że oglądałam nieskończony jeszcze film Małgorzaty Maszkiewicz o jej 300 letnim domu. Przed rozpoczęciem remontu Gosia sfilmowała wszystkie przedmioty, które zostały w tym domu po poprzednich właścicielach: zdjęcia, niedopałki w popielniczce, grzebienie, pościele, ubrania, zabawki. Wiedziałam, że ta piosenka i te obrazy dopełnią temat przemijania i straty. Odwiedziłyśmy jeszcze razem kilka opuszczonych domów w Górach Izerskich i powstał wzruszający, przejmujący obraz.

Teledysk do utworu Damian powstał w Górach Izerskich, a jego autorką jest Małgorzata Maszkiewicz.

Natalia Grosiak – Damian (Official Video)

Kiedy zapomniane miejsca i czyjeś przedmioty dostają nowe życie… Z tych wszystkich śmierci, tych niepamięci i zakurzonych slajdów, potłuczonych przedmiotów powstał filmowy obraz do piosenki Natalia Grosiak, który na nowo poruszy i ożyje tam, gdzie tylko dotrze. Pamiętam, kiedy weszłam pierwszy raz do mojego świeżo zakupionego starego domu. Sterty historii straszyły pajęczynami, moja wtedy 3 letnia córcia popłakała się ze strachu i musiałyśmy wyjść. Mama pukała się w głowę, że to ruina, a ja słyszałam tylko ciche “Uratuj mnie” szepczące gdzieś spod podłogi. No więc… kawałek po kawałku sklejam połamaną przeszłość tych murów, a kiedy jest trudno, przypominam sobie te dobre słowa.. np. Ewy: “W końcu ktoś odczarował ten dom”, Janusza:  “Będziesz tu miała piękne życie”, czy  Marceliny: “Jak sobie tu wyremontujesz to będziesz bogata “, za które dziękuję bo naprawdę się przydają. I teraz ten teledysk który mimo, że jest o smutkach, to wskrzesza zapomnianą przeszłość. Utrwala zdjęcia schowane na strychu, ożywia zapomniane przedmioty, przypomina światu o ludziach którzy odeszli i pięknie wprowadza w temat przemijania, co dla mnie równa się też z ożywaniem, bo przecież koniec to zawsze początek czegoś nowego.

– powiedziała o teledysku Małgorzata Maszkiewicz, autorka klipu

Natalia Grosiak wydała właśnie swój pierwszy singiel jako solowa artystka. Damian nie zamyka jednak jej drogi z Mikromusic, ale otwiera nową – samodzielną. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Natalia […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →