Michał Anioł utworem „Mów mi” zwiastuje swój debiutancki album


22 stycznia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Michał Anioł póki co jest jeszcze ledwie wzmianką. Ma jednak spore widoki na to, by stać się marką. Gra senną alternatywę, zahaczająca lekko o klimaty hip-hopowe. Singlem Mów mi, daje przedpremierowo liznąć i rozpoznać, jak będzie smakować jego debiutancki krążek – U.

Michał Anioł – muzyczna reinkarnacja

Przygotowuje się do wydania debiutanckiej płyty, ale może już mówić o doświadczeniu. Widać, a właściwie słychać, że robienie muzyki ma już przecież ograne, że to nie są próby. Michał Anioł z pełną premedytacją uderza w rynek muzyczny brzmieniem, które dość ciężko sklasyfikować. Jest jednocześnie klubowe, szumiące, przypomina coś, co puszcza się na afterach, wcześnie nad ranem, z drugiej strony z tych syntezatorów wynika potencjał całkowicie samodzielnej imprezy. Takiej, na której buja się z zamkniętymi oczami i pozwala, by ciało odpłynęło na trochę, w odwrotną stronę od myśli. Mów mi kontynuuje ten trop; klubowo-refleksyjny, idealny na rozpoczęcia i powroty.

Michał Anioł Mów mi
fot. @nghtlou

Michał Anioł prosto z epoki

Jakiś czas temu samoistnie wpadł mi w proponowany mix od Spotify. Singlem Blisko przywołał skojarzenia z Gverillą, Mięthą, a także, również debiutującymi Promethem i Lacklusterem. Muzyka eklektyczna, bardzo ciepła, drgająca. Zdecydowanie ciekawsza brzmieniowo niż lirycznie, choć warstwy tekstowej nie przekreślam zupełnie. Na teraz – wydaje mi się jednak być dopełnieniem do instrumentalu, który z kolei mąci konkretnie, wybija się precyzją oraz dopracowaniem. Na dokładkę, możliwościami wokalnymi (i tanecznymi) artysta pochwalił się na feacie z CatchUp’em. W tym projekcie, palce maczało większe grono – muzycznie, wcześniej wspomniany Prometh, a ponadto Sem0r oraz Frank Leen. Wychodzi na to, że poprzez rozstrzał swoich brzmieniowych sympatii, Michała Anioła faktycznie można zwać człowiekiem renesansu.

CatchUp & Michał Anioł – Jesieniarze

Michał Anioł – skuteczny minimalizm

To satysfakcjonujące, kiedy muzyka wcale nie krzyczy, a przykuwa uwagę. Nie musi być ani głośna, ani kwaśno atencyjna. Wystarczy, że jest. To taki standard, jak czarny tees, który znajdzie się właściwie w każdej szafie. Basic, a jednak w zestawieniu z odpowiednimi czynnikami, wychodzi na to, że fituje, jak złoto. Mów mi więcej.

Michał Anioł – Mów mi

zdjęcie główne: Facebook/ItsMichalAnioł

Michał Anioł póki co jest jeszcze ledwie wzmianką. Ma jednak spore widoki na to, by stać się marką. Gra senną alternatywę, zahaczająca lekko o klimaty hip-hopowe. Singlem Mów mi, daje przedpremierowo liznąć i rozpoznać, jak będzie smakować jego debiutancki krążek – U. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →