Måneskin: Loud Kids On Tour. Będzie koncert w Polsce

Światowy fenomen – na jak długo?

Ich muzyka podbiła serca fanów na całym świecie, Europa za nimi szaleje, w USA jest o nich głośno, a Måneskin kuje żelazo, póki gorące. Obecnie płyną na fali popularności, a ich celem jest naturalnie uzyskanie stabilnej pozycji na rynku, co ma im zapewnić pewna “międzynarodowość”. Na swoim poprzednim koncercie w Polsce zamiast przejmujących włoskich ballad publiczność została uraczona sporą ilością coverów, a setlista składała się w dużej mierze z anglojęzycznych piosenek. I to niestety nieco ukróciło mój entuzjazm wobec zwycięzców Eurowizji, no i odrobinę zabiło klimat tego występu. Który był jednocześnie totalnie rockowym manifestem – jednakże niestety, nie wizytówką Måneskin.

Grupa poinformowała fanów, że wkrótce rozpocznie tournée i trzymam kciuki, żeby okazało się one pełnym popisem ich możliwości. Takim, jaki prezentują grając w rodzinnej Italii, bez sztucznie stworzonej bariery językowej. Brak porozumienia jest ostatnią rzeczą, o jaką powinni się martwić – zachowując taki kontakt z publicznością, nadbudowują go skutecznie. I dopiero grając po włosku, są tym zespołem, który wywołuje takie ciarki i poruszenie. Eurowizję wygrali z nieanglojęzyczną piosenką – i scenę też mogą wygrać swoim, autentycznym repertuarem.

Måneskin – I Wanna Be Your Slave (Open’er Park 2021, Gdynia)

Måneskin ogłasza europejską trasę

Tylu emocji dawno nie dostarczał żaden nowy zespół, a już na pewno nie – żaden, który zabłysnął podczas Konkursu Piosenki Eurowizji. Måneskin aktualnie są na absolutnym topie – tak, jak lody Ekipy. Kasowy sukces, który zdaje się, szybko się nie skończy. Włosi właśnie ogłosili terminy swojej nadchodzącej trasy koncertowej. Tournée po Europie zaczną w lutym przyszłego roku i zagrają aż szesnaście gigów. Jeden z nich – w Polsce. Zespół odwiedzi Warszawę 15 lutego. Bilety trafią do sprzedaży 30 września o godzinie 12.00.

Przeczytaj: Måneskin ofiarą cancel culture? Drama o dirty talk