Kadr z serwisu YouTube

Macklemore i Ryan Lewis znów połączyli siły w studiu


30 października 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Macklemore dał swoim fanom nadzieję na powrót duetu, który niegdyś święcił duże triumfy. Na razie słuchacze muszą zadowolić się singlem.

Dawna popularność

Z pewnością zarówno słuchacze rapu, jak i popu musieli kiedyś zetknąć się z piosenkami, które stworzyli Macklemore i Ryan Lewis. Na początku lat 10. muzyczny tandem wręcz podbijał świat kolejnymi singlami. Jego utwory były grane w największych stacjach radiowych, a sam debiutancki album The Heist zdobył nawet nagrodę Grammy. Dość powiedzieć, że mające już ponad 900 milionów wyświetleń w serwisie YouTube Can’t Hold Us znalazło się w zestawieniu najczęściej wyszukiwanych letnich tracków w ostatniej dekadzie w aplikacji Shazam.

Wspólna kariera artystów zakończyła się po czterech materiałach – dokładniej dwóch EP-kach i dwóch albumach. Krążek This Unruly Mess I’ve Made z 2016 roku, będący następcą hitowego materiału, był przeładowany ciekawymi występami gościnnymi, a singiel Downtown wykręcił kapitalne liczby. Opinie słuchaczy i krytyków były jednak na ogół negatywne. W późniejszej karierze Macka pojawiła się solówka (Gemini z 2017) i parę singli, więc nie można powiedzieć, by był szczególnie aktywny. Wygląda na to, że ten stan rzeczy zaczyna się zmieniać.

Macklemore & Ryan Lewis – Can’t Hold Us (feat. Ray Dalton)

Ciągle z uśmiechem

Początek nowego kawałka zatytułowanego Next Year nie zdradza ambicji rapowych. Dopiero, gdy wstęp się ulotni, Macklemore zaczyna nawijać z charakterystyczną dla siebie manierą i polega na tym, co zawsze podobało się jego najwierniejszym fanom. Chodzi rzecz jasna o pozytywny klimat, taki z gatunku: nie martw się, uda się. Wspiera go w tym nie tylko wspomniany już Lewis, lecz także Windser, dawny wokalista i gitarzysta Mainland.

Jak to zwykle bywa u amerykańsko-irlandzkiego rapera, warstwa wideo została dopracowana w najmniejszym calu. Zmierzenie się z pandemią i spojrzenie z nadzieją w przyszłość zostało wzmocnione przez teledysk, który najpierw pokazuje serię niefortunnych zdarzeń, a na końcu… No nie, nie będziemy zdradzać, musicie sami obejrzeć. Warto za to w ramach rekompensaty zauważyć spoilerowo, że żart z zespołu Nickelback jest całkiem zabawny.

Macklemore – New Year (feat. Windser)

Co w przyszłości?

Zapewne zauważyliście, że wiadomy producent nie pojawia się wraz z raperem obok tytułu kawałka. To zaś nie tyle sugeruje, ile wręcz udowadnia, że na horyzoncie nie majaczy nowe wydawnictwo duetu. Co innego kolejne solo Macklemore’a. Nie znamy jeszcze jego nazwy, za to przewiduje się, że będzie miało premierę w 2022 roku.

W przyszłym roku ważne dla wielu The Heist będzie świętować dziesięciolecie wydania. Można podejrzewać, że wspólne wejście do studia po pięciu latach jest pierwszym etapem promocji czegoś większego. Trasa koncertowa? Reedycja z bonusami? To się dopiero okaże.

Macklemore & Ryan Lewis – Wings

Macklemore dał swoim fanom nadzieję na powrót duetu, który niegdyś święcił duże triumfy. Na razie słuchacze muszą zadowolić się singlem. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Dawna popularność Z pewnością […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →