Kodak Black w bardzo niepokojącym live’ie mamrocze do samego siebie

„Modlę się, aby otrzymał pomoc”

O tym, że Kodak Black nie jest najbardziej stabilną osobą na świecie, jego fani mogli przekonać się wielokrotnie, czytając o historii jego zatrzymań przez policję. Nigdy prawdopodobnie raper nie przestraszył ich jednak tak, jak minionej nocy. Kodak włączył live na swoim Instagramie, a jego uczestnicy z pewnością nie zobaczyli tego, czego się spodziewali. Raper siedział na podłodze bez koszulki w słabo oświetlonym pokoju, próbując założyć buty w bardzo chaotyczny sposób. Nie byłoby w tym nic aż tak przerażającego, gdyby nie fakt, że Kodak mamrotał przy tym do samego siebie takie rzeczy jak: „Jestem wspaniałą osobą, urodziłem się jako niewinne, słodkie dziecko. Wszyscy mi to zrobiliście, na Boga”.

Cała sytuacja bardzo zaniepokoiła jego fanów, którzy w komentarzach na live’ie pisali między innymi: „To cholernie bolesne widzieć Kodaka w takim stanie. Modlę się, aby otrzymał pomoc”. Czy: „Miejmy nadzieję, że nie stracimy kolejnego artysty przez narkotyki… Muszą przestać maskować swoje wewnętrzne problemy narkotykami i alkoholem! Kodak, poszukaj pomocy!”. I choć sugestia dotycząca stanu, w jakim znajdował się Kodak podczas live’a nie jest potwierdzona, to wydaje się być bardzo prawdopodobna, patrząc na jego przeszłość. Raper ma z pewnością problem, z którym sobie nie radzi.

Zapis z live’u Kodaka Blacka

Fans are concerned over Kodak Black after his recent IG Live pic.twitter.com/9lbXow2CV9

— My Mixtapez (@mymixtapez) June 25, 2023

Problemy z prawem

Kilka miesięcy temu do sieci trafiły doniesienia o kolejnych problemach rapera z prawem. Funkcjonariusze, którzy zatrzymali rapera, znaleźli w jego samochodzie 31 tabletek oksykodonu, opioidu będącego pochodną kodeiny. Ponadto Kodak miał przy sobie blisko 75 tysięcy dolarów w gotówce, a jego prawo jazdy oraz rejestracja samochodu okazały się nieważne. Niedługo potem w jego organizmie wykryto fentanyl, co było równoznaczne ze złamaniem zasad odwieszenia jego wyroku. Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ułaskawił go bowiem w 2021 roku. Wówczas raper był skazany za nielegalne posiadanie broni i związane z tym przestępstwa. Obecnie na Kodaku ciąży kolejny nakaz aresztowania.