fot. Magdalena Halicka

Jubileusz w bajkowej scenerii. Fotorelacja z koncertu Anity Lipnickiej w Warszawie


30 listopada 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Podobnie jak na inne cykle koncertowe, na Anitę Lipnicką musieliśmy chwilę zaczekać, lecz mimo pandemicznych przerw, wokalistce udało się na parę chwil porwać Warszawę do magicznego ogrodu.

Warszawski koncert Anity Lipnickiej. Przytulnie i ciepło

Tę niezwykłą atmosferę wprowadzono na salę jeszcze przed samym występem, mimo iż scenografia pozostawała skryta za ciężką zasłoną – witał nas bowiem śpiew ptaków, pozwalający wyciszyć się i odpowiednio nastroić na koncert, odciąć od rozmów płynących w tle. Warszawska Scena Relax została świetnie dopasowana do repertuaru, teatralna przestrzeń bardzo dobrze przyjęła piękną roślinność oraz spore instrumentarium i choć sama wokalistka stwierdziła, że woli grać w miejscach mniejszych, bardziej kameralnych i intymnych, ciężko było odczuć jakikolwiek dystans pomiędzy nią a publicznością – wręcz przeciwnie, było bardzo przytulnie i ciepło.

Anita Lipnicka - "Intymnie - 25 lat na scenie", Warszawa [fotorelacja]
fot. Magdalena Halicka

Słowa nie tylko śpiewane

Cały występ został poprzeplatany historiami oraz anegdotkami, których słuchało się bardzo przyjemnie – niezależnie od ich powagi czy humorystycznego wydźwięku. W słowach Lipnickiej dało się wyczuć zdrowy dystans do siebie i przeszłości, ale też wyraźną dawkę sentymentu. Podkreśliła, że 25-lecie na scenie jest jej świętem, więc wybrała takie utwory, które sama chce wykonać – choć trudno powiedzieć, by publiczność skłaniająca się raczej ku starszym, komercyjnym sukcesom, miała na co narzekać. Materiał był różnorodny i stanowił dobre podsumowanie dotychczasowej działalności artystki. Usłyszeliśmy utwory z początku kariery – wraz z historią o pierwszym usłyszeniu własnego głosu w radio podczas korepetycji z matematyki; krótkie wyszczególnienie duetu z Johnem Porterem przed Bones of Love oraz jego finał ujęty w Vena Amoris. Była opowieść o ojcu, przebłyskującym w kawałku Ptasiek, a także smutne okoliczności powstania Snu Laury. Niektóre z utworów doczekały się zupełnie innych aranżacji, można było wręcz odnieść wrażenie, że razem z Anitą podróżujemy po świecie, w którym co rusz zmieniał się klimat, a mimo tego, cały czas wszystko grało ze sobą harmonijnie.

Anita Lipnicka - "Intymnie - 25 lat na scenie", Warszawa [fotorelacja]
fot. Magdalena Halicka

Ponad podziałami

Podczas potrójnego bisu nie zabrakło małego komentarza do codzienności – zdawałoby się, że tak oderwanej od bajkowego krajobrazu. Przed wykonaniem utworu Tęczowa wokalistka wspomniała, że nie jest zadowolona z kierunku, w którym aktualnie zmierza Polska. Odważnie wyraziła nadzieję, że w przyszłości łatwiej będzie nam siedzieć przy jednym stole z ludźmi o innych poglądach, orientacjach seksualnych, wyznaniach.

Zabijasz mnie
Gdy zmieniać chcesz
Nie mam żadnych szans

Reakcja publiczności na szczęście nie była burzliwa, co nie było wcale tak oczywiste do przewidzenia. Utwór został przyjęty raczej entuzjastycznie, choć nie mógł pobić Piosenki księżycowej z repertuaru Varius Manx. To na niej brawa okazały się najżywsze.

Anita Lipnicka - "Intymnie - 25 lat na scenie", Warszawa [fotorelacja]
fot. Magdalena Halicka

Ulotność chwili zapisana na wyjątkowym, jubileuszowym wydawnictwie 

Artystka wspomniała też o niedawnej rejestracji jubileuszowego koncertu. Już w grudniu będzie można nabyć DVD z całym występem z trasy Intymnie, zarejestrowanym w Folwarku Ruchenka. Więcej o tym wydawnictwie i nadchodzących koncertach Anity Lipnickiej przeczytacie poniżej:

Anita Lipnicka świętuje jubileusz koncertami i wyjątkowym wydawnictwem

Podobnie jak na inne cykle koncertowe, na Anitę Lipnicką musieliśmy chwilę zaczekać, lecz mimo pandemicznych przerw, wokalistce udało się na parę chwil porwać Warszawę do magicznego ogrodu. Zobacz także Nowe seriale, na które warto czekać w 2024 roku Hania Rani zagrała Tiny Desk Concert w ramach prestiżowej serii NPR „Pies i Suka”, czyli Ralph Kaminski […]


ZOBACZ: Anita Lipnicka – “Intymnie – 25 lat na scenie”, Warszawa [fotorelacja]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →