James Bond – agent 007 w największym na świecie polu kukurydzy

James Bond – tylko pozazdrościć takiego 60-lecia

Połączenie największego na świecie labiryntu w polu kukurydzy i Jamesa Bonda to ryzykowny pomysł, ale właściciele Richardson Adventure Farm i tak się na niego zdecydowali. Efekt wyszedł wprost spektakularny. Na powierzchni ponad jedenastu hektarów kukurydzianego pola powstał „obraz” honorujący 60-lecie kultowej filmowej serii.

W labiryncie wycięto portrety pięciu odtwórców roli agenta 007: Seana Connery’ego, Rogera Moore’a, Timothy’ego Daltona, Pierce’a Brosnana i Daniela Craiga. Odtrąceni mogą poczuć się miłośnicy George’a Lazenby’ego – jego postaci akurat zabrakło. W tle widać za to bezimienną dziewczynę Bonda w bikini, Casino de Monte-Carlo oraz samochód słynnego szpiega – Astona Martina.

Przeczytaj: Kto zostanie nowym Bondem? Bukmacherzy mają już swoje typy

James Bond: filmy nie dla dzieci, ale labirynt to rozrywka family friendly

Wzory w labiryncie zostały wycięte dzięki traktorom wyposażonym w system GPS. Maszyny poruszały się po polu, a specjalnie zaprogramowane siewniki rozrzucały nasiona kukurydzy w określonych miejscach, tworząc wcześniej zaprojektowany obraz.

Obecnie trasa przez labirynt liczy ok. 16 kilometrów, a szlag wiedzie przez 28 akrów. Drogę oczywiście można skrócić w zależności od upodobań i możliwości:

Nawet jeśli jest to „największy, najbardziej skomplikowany” labirynt na świecie, zwiedzający mogą wybrać 10-minutowy szlak, w którym można skręcać tylko w lewo albo obejść go w całości w około półtorej godziny. Dostarczamy mapy z punktami kontrolnymi. Są też trzy podnoszone mosty łączące cztery segmenty. Nie ma ślepych uliczek, więc nie można się zgubić

– powiedziała współwłaścicielka farmy, Wendy Richardson.

Labirynt z motywami Jamesa Bonda można zwiedzać do 30 października w Richardson Adventure Farm w Spring Grove w amerykańskim stanie Illinois.