Idealny casting nie istn… Ryan Gosling zagra Kena u boku Barbie

Ryan Gosling – wymarzony Ken?

Po pierwsze – w popkulturze pojawiła się cała masa odniesień do Barbie, od piosenek (nie tylko dla dzieci), filmów animowanych, jak i produkcji aktorskich w ten czy inny sposób nawiązujących do słynnej lalki. Zapowiadane przedsięwzięcie ma jednak spore szanse na przełamanie konwencji, w jakiej dotychczas ją przedstawiano. Dlaczego? Otóż za kamerą stanie bowiem nie kto inny, a sama Greta Gerwig, znana z uprawiania feministycznej sztuki. Film będzie współtworzyć razem ze swym partnerem, Noah Baumbachem. Oprócz historii, można się więc spodziewać naprawdę bogatego backgroundu, biorąc pod uwagę wcześniejszy dorobek artystów. W tym – genialną Historię małżeńską z 2019 roku.

Główna rola została już przyjęta przez Margot Robbie, natomiast ostatnio szumi od plotek, jakoby Ryan Gosling miał wcielić się w postać Kena. Variety twierdzi, że negocjacje są na ostatnim etapie, a Goslinga od roli dzieli już tylko podpisanie umowy.

Przeczytaj: Barbie w aktorskim filmie. W słynną lalkę wcieli się Margot Robbie

Ryan Gosling, czyli mister plastik?

Entuzjaści aktora mają się z czego cieszyć, nieprzychylni mu – też gratulują, podśmiechując się z domniemanego plastikowego klimatu. Cóż, po produkcji Grety Gerwig to ostatnie, czego można by się spodziewać: mimo współpracy z Disneyem szczerze liczę, że ów film będzie skierowany do innej grupy docelowej niż dzieci i młodzież. I że Ryan Gosling dostanie tam faktyczną okazję, żeby się wykazać. Jest konwencjonalnie przystojnym mężczyzną, owszem. Ale przecież zagrać plastikowego, a zagrać plastikowo – to dwie różne rzeczy.

Zdjęcia do filmu o Barbie mają rozpocząć się w przyszłym roku, a premierę produkcji została zapowiedziana na rok 2023.