kadr z filmu „Człowiek ze stali”

Henry Cavill jednak nie zagra Supermana! James Gunn ma inne plany


15 grudnia 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Niecałe dwa miesiące po ogłoszeniu powrotu do roli Supermana Henry Cavill żegna się z rolą Kryptończyka. Jest to wynik zmian w DC Studios oraz innej wizji Jamesa Gunna na uniwersum.

Henry Cavill odwiesza pelerynę na kołek

Parę dni po premierze filmu Black Adam Henry Cavill ogłosił w mediach społecznościowych, że ponownie założy pelerynę i znów zagra Supermana. Informacja o tym wynikała ze sceny po napisach w wyżej wymienionym filmie, gdzie Brytyjczyk powrócił do roli słynnego Kryptończyka. Miało to miejsce jeszcze podczas rządów wcześniejszego kierownictwa DC Films, czyli Waltera Hamady. Od pierwszego listopada firma zmieniła nazwę na DC Studios, a na jej czele stanęli Peter Safran i James Gunn, którzy – jak się okazało – mają swoją wizję na dalsze losy serialowo-filmowego uniwersum. Jak dowiedzieliśmy się z serii tweetów reżysera Strażników Galaktyki i The Suicide Squad, jednym z nadchodzących projektów będzie film o reporterskich początkach Clarka Kenta w Metropolis. Oznacza to jednocześnie, że Henry Cavill już tej postaci nie zagra.

Peter [Safran] i ja mamy już gotowy plan na DC i naprawdę jesteśmy w siódmym niebie z powodu tego, co przygotowaliśmy. Więcej informacji na temat pierwszych projektów będziemy mogli zdradzić na początku przyszłego roku. W planach tych jest również Superman. Nasza historia będzie skupiać się na wczesnym etapie z życia Supermana, więc Henry Cavill go nie zagra. Spotkaliśmy się z nim i było naprawdę miło. Przedyskutowaliśmy też wiele możliwości na wspólne projekty w przyszłości

– pisał James Gunn na Twitterze.

Oświadczenie wydał również Henry Cavill.

Mam dla was smutną wiadomość. Koniec końców nie wracam jednak do roli Supermana. Nie jest to łatwa do przekazania informacja, zwłaszcza po tym, jak w październiku za przyzwoleniem studia ogłosiłem swój powrót. Ale takie jest życie. Zmiana warty jest naturalna. Szanuję to. James i Peter mają do zbudowania uniwersum. Życzę im oraz wszystkim zaangażowanym w przyszłe projekty dużo szczęścia i wszystkiego najlepszego. Oby im się udało.

Do tych, którzy byli ze mną przez te wszystkie lata: możemy się posmucić, ale musimy też pamiętać, że Superman nadal tam jest. Wszystko, co reprezentuje oraz przykłady, jakie nam daje, wciąż istnieją! Moja kolej na przywdziewanie peleryny minęła, ale to, za czym stoi Superman, nigdy nie odejdzie. Dziękuję wam. Pomimo wzlotów i upadków, było naprawdę fajnie

– napisał Brytyjczyk na Instagramie.

Henry Cavill odchodzi, Ben Affleck powróci?

Ostatnie dni to masa plotek oraz niepotwierdzonych informacji dotyczących DC Studios. Tylko wczoraj pojawiła się wiadomość, że Batman z Robertem Pattinsonem może zostać wciągnięty do większego uniwersum. Rewelacje te szybko zdementował James Gunn. W serii tweetów dotyczących Supermana i Henry’ego Cavilla dowiedzieliśmy się także, że Ben Affleck powróci do uniwersum DC, ale nie jako Batman. Affleck ma wyreżyserować któryś z filmów.

W wielkim bałaganie, jaki zapanował w DC Studios, oprócz Henry’ego Cavilla znalazła się także reżyserka dwóch części Wonder Woman Patty Jenkins. Po sieci krążyły plotki, jakoby to ona sama odeszła, przez co trzecia odsłona przygód Diany Prince została skasowana. Reżyserka wystosowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym wyjaśniła, że to nieprawda, a ona sama otwarta jest na wszelkie zmiany w filmie. Nie wiadomo jednak, czy Wonder Woman 3 ostatecznie powstanie, a jeśli tak, to prawdopodobnie będzie to inna wersja niż obraz Patty Jenkins. Reżyserka potwierdziła również, że nadal jest związana z produkcją z uniwersum Gwiezdnych wojen Rogue Squadron.

Przed Jamesem Gunnem i Peterem Safranem czeka teraz nie lada wyzwanie. Zanim powstaną jakiekolwiek filmy pod ich kierownictwem, DC Studios ma przed sobą jeszcze cztery premiery. Pierwszą z nich będzie Shazam!: Gniew bogów. Druga odsłona przygód Billy’ego Batsona ukaże się 17 marca 2023 roku. Następny w rozkładzie jazdy jest bardzo długo oczekiwany The Flash, który prawdopodobnie zresetuje uniwersum i może być ostatnim filmem, gdzie Henry Cavill pojawi się jako Superman. Aktor miał już nakręcić krótką scenkę. Premiera tego obrazu została zaplanowana na 16 czerwca 2023 roku. Już dwa miesiące później, bo 18 sierpnia, do kin wejdzie Blue Beetle. Rok 2023 zamknie dla DC Aquaman i zaginione królestwo. Arthur Curry ponownie zagości na wielkim ekranie w święta bożonarodzeniowe, a konkretnie 25 grudnia.

Shazam!: Gniew bogów – zwiastun

Niecałe dwa miesiące po ogłoszeniu powrotu do roli Supermana Henry Cavill żegna się z rolą Kryptończyka. Jest to wynik zmian w DC Studios oraz innej wizji Jamesa Gunna na uniwersum. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →