kadr z teledysku „Music for a Sushi Restaurant”, Canva

 Harry Styles bohaterem „różowego” licencjatu. To nie fan fiction


15 czerwca 2023

Obserwuj nas na instagramie:

Choć w pracach naukowych można analizować twórczość i środowiska fanowskie takich artystów jak na przykład Harry Styles, nie wszystkim się to podoba.

Harry Styles bohaterem licencjatu

Fascynacja ukochanym artystą może przerodzić się w zagadnienie naukowe. Każdego roku udowadniają to studenci, którzy w pracach licencjackich, magisterskich i doktorskich analizują twórczość i przeróżne aspekty związane z muzykami. Zrobiła to również Klaudia, która napisała licencjat o tytule „Fani jako część widowiska. Wizerunek medialny i rola publiczności podczas trasy koncertowej Harry’ego Stylesa Love on Tour 2022”. Informacją podzieliła się na Twitterze, gdzie wiele fanek autora As It Was zachwycało się możliwością zakończenia studiów dzięki tekstowi na jego temat.

„My mamy zakaz na studiach pisania o Harrym, bo za dużo osób o nim już pisze” – napisała jedna z komentujących. Temat, jak się okazuje, faktycznie jest dość popularny, a przynajmniej wśród użytkowniczek Twittera. Pod postem odezwała się również inna fanka, która pisze pracę „Polemika z toksyczną męskością w kulturze popularnej na przykładzie wizerunku Harry’ego Stylesa”. Inna przyznała, że jej praca magisterska na temat wizerunku artysty na przestrzeni dekady została oceniona na piątkę z plusem. Oczywiście Harry nie jest jedyną współczesną gwiazdą, której twórczość analizuje się naukowo. Ewa w 2020 roku napisała pracę na temat metafory miłości w utworach Taylor Swift.

Studenci piszą o swoich zainteresowaniach

Znalazły się również nienawistne słowa od hejterów, którzy śmieją się z „niepoważnego” tematu studentki. „I na takie kretynizmy idą podatki” – skomentował jeden z nich. Inny stwierdził, że praca na pewno… jest fan fiction. „Jestem na dziennikarstwie i komunikacji społecznej i specjalnie wybrałam taki tytuł, aby praca jak najbardziej nawiązywała do kierunku, który studiuję. To nie jest jakieś głupie fan fiction, a praca dyplomowa z badaniami i metodami naukowymi” – broni się słusznie Klaudia.

„Ludzie nie wiedzą, że licencjaty wcale nie muszą być super poważnymi badaniami” – zauważa jedna z dyskutującyh osób, której praca na filologii angielskiej dotyczyła serialu anime Miraculum: Biedronka i Czarny Kot. Wśród podawanych przez użytkowników Twittera tematów znalazły się prace o analizie polskiej społeczności graczy League of Legends; obrazie renesansowej Florencji w grze Assasins’s Creed 2; tożsamości internetowych fandomów gwiazdy k-pop; fanach Dody.

Z pewnością nie przejmuje się też krytyką, bo w twitterowej nitce przyznaje, że na stadion podczas koncertu Stylesa w Polsce chce wejść z pracą. Przypominamy, że już niedługo polscy fani będą mieć okazję zobaczyć artystę na żywo. Harry Styles zagra na PGE Narodowym w Warszawie już 2 lipca.

kadr z teledysku Harry’ego Stylesa do „As It Was”, YouTube

Choć w pracach naukowych można analizować twórczość i środowiska fanowskie takich artystów jak na przykład Harry Styles, nie wszystkim się to podoba. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Harry Styles […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →