Halsey zapowiada czwartą płytę. Krążek wyprodukowali Trent Reznor i Atticus Ross
Obserwuj nas na instagramie:
Jak grom z jasnego nieba spadła na nas zapowiedź czwartego studyjnego albumu Halsey. Płyta została wyprodukowana przez absolutnych speców od elektroniki, industrialnego rocka i… ścieżek dźwiękowych – Trenta Reznora i Atticusa Rossa.
Halsey rozpędzona niczym tajfun
Amerykańska piosenkarka Halsey nie daje nam o sobie zapomnieć. Ostatnie półtora roku były dla niej całkiem udane: artystka wydała świetnie przyjętą płytę Manic, live album Badlands (Live From Webster Hall), czy pojawiła się na płycie Machine Gun Kelly’ego, gdzie zaśpiewała w kawałku forget me too. Jej trzeci krążek, Manic, okazał się ogromnym komercyjnym sukcesem, pokrywając się platyną w Stanach Zjednoczonych i podwójną platyną w Kanadzie i Norwegii. Przed pandemią koronawirusa udało jej się także zagrać kilkanaście koncertów z trasy promującej tę płytę. W styczniu bieżącego roku artystka ujawniła także, że jest w ciąży. Halsey nie siedziała bezczynnie podczas okresu bez koncertowania, bo po półtora roku od premiery ostatniego krążka, zapowiada kolejny!
Machine Gun Kelly ft. Halsey – forget me too
Rozsiadamy się wygodnie w fotelach, zapinamy pasy i… czekamy
Nie znamy póki co najważniejszej informacji o nowej płycie, czyli daty premiery. Poznaliśmy jednak tytuł oraz ludzi odpowiedzialnych za produkcję krążka. Album If I Can’t Have Love, I Want Power wyjdzie spod rąk Trenta Reznora i Atticusa Rossa. Panowie współpracują ze sobą już od 2002 roku. Ich wspólna praca przyniosła worek nagród, w którym znajdują się chociażby Oscary za ścieżki dźwiękowe do filmów The Social Network i Co w duszy gra, Emmy za Watchmen, czy Grammy za Dziewczynę z tatuażem. Oprócz tego, od 2016 roku Atticus Ross jest drugim oficjalnym członkiem Nine Inch Nails – industrialnego zespołu Trenta Reznora. Projekt muzyka działa już od 33 lat. Spod szyldu NIN wyszły takie utwory, jak chociażby Copy of A, Closer, The Hand That Feeds, czy Hurt, którego słynny cover nagrał Johnny Cash.
W sieci pojawiła się także króciutka próbka tego, jak prawdopodobnie będzie brzmieć nowa płyta Halsey. Trzeba przyznać, że ta zajawka jest bardzo w stylu Nine Inch Nails. Taki skręt w kierunku cięższych brzmień w przypadku amerykańskiej artystki raczej nie powinien dziwić. Halsey oprócz gościnnego udziału u Machine Gun Kelly’ego, pojawiła się także między innymi na wydawnictwie Bring Me The Horizon noszącym prosty i nieskomplikowany tytuł Music to Listen to~Dance to~Blaze to~Pray to~Feed to~Sleep to~Talk to~Grind to~Trip to~Breathe to~Help to~Hurt to~Scroll to~Roll to~Love to~Hate to~Learn Too~Plot to~Play to~Be to~Feel to~Breed to~Sweat to~Dream to~Hide to~Live to~Die to~Go To. Oto krótki teaser If I Can’t Have Love, I Want Power.
Jak grom z jasnego nieba spadła na nas zapowiedź czwartego studyjnego albumu Halsey. Płyta została wyprodukowana przez absolutnych speców od elektroniki, industrialnego rocka i… ścieżek dźwiękowych – Trenta Reznora i Atticusa Rossa. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. […]
Obserwuj nas na instagramie: