Get ready for the show, czyli jak przygotować się na koncert Ralpha Kaminskiego?

Być albo nie być – artystyczna wizja Ralpha Kaminskiego

Ralph Kaminski w naprawdę krótkim czasie zapracował sobie na ogromną renomę. Chociaż nie była to kariera wybuchająca, jak fajerwerki, tylko poprzedzona faktycznie systematyczną orką, to teraz może zbierać plony swojego zaangażowania. Bez problemu wyprzedaje największe kluby, jego fani jeżdżą za nim, by zobaczyć go więcej niż raz podczas trasy i nie tylko w swoim mieście. Sukces? Owszem, a szczególnie miło obserwuje się ten nieustanny rozwój z boku, wspominając wszystkie show, w jakich uczestniczyło się kilka lat temu, gdy artysta debiutował z płytą Morze. Od tego czasu oczywiście wiele się zmieniło, zaczynając od coraz większej popularności, na przebijaniu się do mainstreamu kończąc. Ralph ofkors nie jest wycięty pod masówkę,a co najważniejsze – nie stara się pod nią dopasować, nawet gdy pojawia się w ogólnodostępnych mediach. 

Blisko mi ostatnio do słowa konsekwentność, które literalnie oddaje sposób długofalowej działalności niektórych artystów. Myślę sobie wtedy, że ci, w stosunku, do których ono pada, są właściwie wizjonerami. No i wiedzą o sobie bardzo dużo, na tyle, żeby zaplanować się mocno do przodu. Na kilka płyt w przyszłość, używając muzycznej jednostki czasu. 

Ralph Kaminski – 2009

W przypadku Ralpha, konsekwentność jest jedną z wiodących cech jego twórczości. To jednak nie znaczy, by dopatrywać się w niej jakiejś sztywnej zasady, czy próbować szukać utartego wzoru. Okres oczekiwania na drugi album artysty był dość lepki, to znaczy, wciąż i wciąż klejono się do Morza, a kiedy w listopadzie 2019 ukazała się Młodość… Ta płyta dosłownie spełniła wszystkie oczekiwanie, jakie się do niej żywiło, a jednocześnie przechyliła szalę w kompletnie drugą stronę. Niespodzianka totalnie do przewidzenia? To jest właśnie ta moja konsekwencja, czyli tworzenie tak bardzo swoje, tak mocno nacechowane i oryginalne, że nawet w przypadku totalnego załamania konwencji, będzie można powiedzieć, że należało się tego spodziewać. 

Jego koncerty nie byłyby inne, gdyby były takie same

Nachodziłam się w swoim życiu na koncerty, od występów w ciasnych klubach, na które ostatecznie docierało z piętnaście osób, poprzez takie w domach kultury, imprezy w dużych lokalach, festiwalowe sesje, aż po ogromne show, na halach czy stadionach. I spośród tych wszystkich wydarzeń, jeden z koncertów Ralpha (a na tych byłam około 20) nadal znajduje się w mojej ścisłej czołówce, deklasując nawet Dawida Podsiadło i Taco Hemingwaya na Stadionie Narodowym. I nie przesądza o tym bynajmniej zwykła sympatia. Jasne, skala tych koncertów jest nie do porównania – prawie 60 tys. osób, a lekko ponad tysiąc. Zatem: WYDARZENIE, specjalnie z wielkich liter, bo o tym koncercie niezawodnie będzie się mówić i za dwadzieścia lat kontra intymność. Znowu: nie powiedziałabym, że są to sztywne preferencje i że minimalizm oraz nastrojowość zawsze zdominują pompę, pirotechnikę i efekt wow. Otwarcie trasy Młodość w Poznaniu pozostawiło mnie bez słów i naćpaną emocjami do tego stopnia, że bez namysłu wskazuję to na jeden z moich ride’ów życia.

Ralph Kaminski pozwolił odejść latu – relacja z koncertu na warszawskiej Pradze, przeczytaj

Jak przygotować się na koncert Ralpha Kaminskiego?

Artysta równa się indywidualność. Będąc koncertowym freakiem, naturalnie wyłapuje się symbole, jakimi posługują się idole, a które ich fani prędko uznają za swoje. Rzecz jednak nie w tym, żeby się upodabniać, a żeby odpowiednio się nastroić. Dlatego też przygotowaliśmy dla Was pięć tipów, dla jak najlepszego przygotowania – albo po prostu, zrozumienia atmosfery panującej na koncertach Ralpha.

#1 Get the london look – outfit

Na koncertach oczywiście dress code nie obowiązuje, aczkolwiek Ralphowi raz zdarzyło się z tego wyłamać i poprosić fanów o przygotowanie konkretnych stylówek. Co prawda ci, którzy nie weszli na ten rzeczony koncert w Krakowie cali na biało, nie zostali wyproszeni, jednakże warto ten fakt odnotować. Jak i to, że później wielu słuchaczy, podążyło za estetyką Młodości i starali się o dobranie ubioru pod artystę oraz jego zespół, mimo braku odgórnych wytycznych. Solidarność robiła wrażenie – robi nadal, bo oddaje rangę, jaką dla jego uczestników, ma koncert Kaminskiego. Także – strójcie się. W merch, własny custom, guczi, czy właściwie cokolwiek, w czym będziecie czuć się komfortowo. Skoro jednak jest okazja, to warto ją wykorzystać, żeby odstawić się – jak o się mówi – jak szczur na otwarcie kanału. A fity na takie eventy najlepiej kompletować w lumpeksach – ekonomicznie, oryginalnie, no i z fartem dla Ziemi.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Karolina & Monika (@twin.pigs)

#2 Don’t be a drag just be a queen – make up

Tutaj przechodzimy istną rewolucję – każda trasa zagrana przez Ralpha była osadzona w konkretnej stylistyce. I choć baza zdawała się wspólna: przy Morzu brokat, konfetti oraz cekiny, przy Młodości – prostota uzyskana efektem różu i rozświetlacza, tak i wewnętrznie zachodziły tam pewne przemiany. Zwłaszcza w erze pierwszego Morza, kiedy miałam nieodparte wrażenie, że sceniczny make-up artysty z występu na występ staje się coraz bardziej wyrazisty, coraz m(r)oc(z)niejszy. Symbolicznie tłumaczyłam to sobie rosnącą pewnością siebie: tona makijażu może temu przeczyć, ale to był postępująca teatralność. Wiara we własną koncepcję i zaufanie, aż w końcu pojawiła się zwykła, choć bardzo budująca pewność siebie.

Gadżety do makijażu, jak brokat, świecące gwiazdki i inne znajdziecie w sklepach pokroju Tigera oraz w najzwyklejszych typowo papierniczych. No i oczywiście na AliExpress.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Agata (@fidaches)

Ralph Kaminski – Jak zrobić charakteryzację z trasy Młodość? – TUTORIAL

#3 Gimme! Gimme! Gimme! (A Ralph After Midnight) – playlista

Wyczekując na koncert tak już mam, że zaczynam nastrajać się odpowiednio wcześniej. Czyli w dużym skrócie, robię sobie repetę całej dyskografii wraz z featami. To nie obowiązuje rzecz jasna, jeśli na danego wykonawcę wybieram się regularnie, ale i tak warto się przespać z ostatnią płytą. Na Spotify jeszcze do niedawna hulała też playlista stworzona przez Ralpha, zatytułowana Before the show, zawierająca miks najróżniejszych utworów wybranych przez niego. Poniżej przedstawiamy Wam wybrane, tak, żebyście mogli poczuć atmosferę odliczania do koncertu.

Declan McKenna – British Bombs 

ABBA – Mamma Mia

Papooz – Ann Wants to Dance 

Michael Jackson – Don’t Stop ‘Til You Get Enough

#4 Autobusy Auuutobusy

Latem zeszłego roku ukazał się teledysk do utworu Autobusy, w którym fani bez większych problemów doszukali się nawiązań do zespołu ABBA. Pomijając jednak intertekstualne smaczki: w klipie cały zespół MBBITW wykonuje choreografię ułożoną przez Bożnę Wydrowską. Układ nie jest aż tak skomplikowany, by nie móc nauczyć się go samodzielnie. Na dobry vibe przed koncertem sprawdzi się znakomicie.

#5 MBOFC – My Best Oficial Fanclub – dołącz, ogarnij, zaangażuj się

To jedna z najprężniej działających społeczności fanowskich wśród tych, skupiających się wokół polskich artystów. Jeżeli nigdy wcześniej nie byliście na koncercie Ralpha, ale wybieracie się na niego w najbliższej przyszłości i nie słyszeliście dotąd o jego fanklubie – dołączcie. Jeśli nie macie towarzysza na show, a nie chcecie iść sami – tam je znajdziecie. Jeżeli marzycie, aby powspominać miniony występ, ale nie zrobiliście żadnych zdjęć ani nagrań – MBOFC Was poratuje. Fanklub organizuje również szereg akcji koncertowych oraz poza koncertowych, także – warto dołączyć.

Ralph Kaminski – 13 czerwca – Poznań – bilety

Artysta wystąpi w Poznaniu już 13 czerwca na Skwerze Play. Wejściówki na koncert są dostępne na stronie Biletomat.pl.