„FIFA 22” póki co bez Benjamina Mendy’ego. EA Sports usunęło piłkarza

FIFA 22 i Benjamin Mendy

FIFA 22 jest kolejną odsłoną symulatora piłki nożnej wydawanego co roku przez EA Sports. Każda kolejna część przynosi mniejsze lub większe zmiany, ale przez coroczne premiery, seria dawno zyskała miano odgrzewanego kotleta. Ile jest w tym prawdy, tego nie wiem, jednakże w tegorocznej odsłonie zabraknie francuskiego obrońcy Manchesteru City – Benjamina Mendy’ego.

Sprawdź także: Bedoes został ambasadorem gry „FIFA 22”

26 sierpnia bieżącego roku, zawodnik został zatrzymany przez policję hrabstwa ceremonialnego Chesire w związku z zarzutami o cztery gwałty i jedną napaść na tle seksualnym, których Mendy miał się dopuścić między październikiem 2020 roku a sierpniem 2021 roku. Obrońca Manchesteru City trafił do aresztu i w związku z wcześniejszymi problemami z prawem odmówiono mu możliwości wyjścia za kaucją. Obecni mistrzowie Anglii wstrzymali sprzedaż koszulek z nazwiskiem Mendy’ego i zawiesili go do czasu wyjaśnienia sprawy.

Francuz przebywa w areszcie i 15 listopada zostanie ponownie przesłuchany. Proces ma ruszyć 24 stycznia. Zawodnik do tego czasu nie pojawi się ani na prawdziwym, ani na wirtualnym boisku w trybie dla jednego gracza. Karta umożliwiająca granie piłkarzem, jest jednak dostępna w rywalizacji sieciowej. Mendy był dostępny w tzw. early accessie gry, czyli nieukończonej jeszcze produkcji, stąd jego karta pochodząca z tej wersji FIFY może zostać wykorzystana. W związku z tym, mocno wzrośnie cena za tę ciężką do zdobycia kartę. EA zapowiedziało jednak, że system handlu zostanie w tym przypadku odpowiednio zmodyfikowany. Jeśli piłkarz zostanie oczyszczony z zarzutów, EA przywróci go do FIFY 22.

Krótka historia usuwania zawodników z gry

Nie jest to jedyny przypadek, kiedy zawodnik zostaje usunięty z gry. Podobnie zdarzyło się przy okazji FIFY 16, kiedy z gry wyrzucono angielskiego skrzydłowego – Adama Johnsona. Zawodnik Sunderlandu został w 2016 roku skazany na 6 lat pozbawienia wolności za molestowanie nieletniej.

Innym przypadkiem jest FIFA 20 i postać legendarnego holenderskiego napastnika, Marco van Bastena. W listopadzie 2019 roku, kiedy pełnił rolę eksperta w niderlandzkiej wersji Fox Sports, van Basten użył podczas transmisji na żywo nazistowskiego pozdrowienia. Były piłkarz tłumaczył się później, iż był przekonany o tym, że jego mikrofon był wyłączony, a całość miała być formą żartu nawiązującego do wywiadu z niemieckim szkoleniowcem, Frankiem Wormuthem, przeprowadzonym przez Hansa Kraaya, kolegę van Bastena z Fox Sports. Holender został usunięty z FIFY 20, jednak powrócił w kolejnej odsłonie.