Drugi sezon „Wiedźmina” bardziej książkowy? To zasługa Henry’ego Cavilla
Obserwuj nas na instagramie:
Serial Netflixa o Geralcie z Rivii jest wyłącznie adaptacją opowiadań Sapkowskiego, który wykreował świat Białego Wilka. Henry Cavill, jako fan sagi walczy o włączenie do produkcji elementów znanych z książek. Czy drugi sezon Wiedźmina będzie bliższy materiałowi źródłowemu?
Wiedźmin – hit i hype
Netflixowa produkcja nie była zła, lecz jej popularność to głównie renoma i ciekawość. Fabuła serialu nie tyle została spartaczona, ile spłaszczona, co dla fanów sagi może być ciosem trudnym do przełknięcia. Faktem jest jednak, że Wiedźmin faktycznie okazał się gigantycznym hitem, a sam seans należy do tych z kategorii przyjemnych. Oddalając się od oczekiwań, przypisałabym go do produkcji powyżej średniej. Paradoksalnie, jego premiera jest ogromnie wyczekiwana i czuć to w kościach zdecydowanie bardziej niż natężenie napięcia przed finałem Lucyfera czy Domu z papieru.
Przeczytaj: „Wiedźmin”. Drugi sezon przedpremierowo dla wybranych
Henry Cavill, czyli fan numer jeden
Aktor wcielający się w rolę Geralta to chyba najlepsze, co mogło przytrafić się produkcji Netflixa. Henry Cavill jeszcze przed angażem był ogromnym fanem sagi Sapkowskiego i doskonale odnajdywał się w magicznym uniwersum. Krótko mówiąc, wiedział, co jest pięć. Może dlatego jest mruczane fuck oraz hmm są tak przekonujące.
Cavill jednak nie ukrywa, że chciałby, aby postać Białego Wilka była wierniejsza bazowemu materiałowi. Zdaje się, że tego samego chcieliby fani, którzy w dużej mierze nie są stuprocentowo usatysfakcjonowani serialem.
Najtrudniejszym elementem było dla mnie znalezienie równowagi między wizją showrunnerki i moją miłością do książek. Chciałem bardziej wprowadzić znanego mi Geralta do jej wizji. To historia Lauren i zarazem adaptacja. Odnalezienie w tej historii miejsca dla Geralta z książek (aby było to dobre dla obu wizji) było dla mnie wyzwaniem.
Na pewno wiesz, że w książkach Geralt jest trochę amatorskim filozofem. Jest intelektualistą. Jest mądry i rozważny. Oczywiście czasem jest ponury i sarkastyczny, ale dla mnie ważne było to, żeby jako bohater posiadał większą głębię. I jak wspomniałem, jest to trudne wyzwanie, ponieważ mamy już określoną wizję, historię i wątki. Chciałem spróbować odnaleźć miejsce Geralta w tym wszystkim. Wszystkie moje prośby i oczekiwania miały związek z wiernością materiałowi źródłowemu
– powiedział Henry Cavill w wywiadzie dla Philstar.
Czy faktycznie serialowy Geralt zbliży się nieco do swego książkowego pierwowzoru? Przekonamy się już wkrótce. Premiera drugiego sezonu Wiedźmina już 17 grudnia. Zamierzacie oglądać?
Wiedźmin – sezon 2 | Oficjalny zwiastun | Netflix
Serial Netflixa o Geralcie z Rivii jest wyłącznie adaptacją opowiadań Sapkowskiego, który wykreował świat Białego Wilka. Henry Cavill, jako fan sagi walczy o włączenie do produkcji elementów znanych z książek. Czy drugi sezon Wiedźmina będzie bliższy materiałowi źródłowemu? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, […]
Obserwuj nas na instagramie: