Daniel Craig w nowym filmie reżysera „Tamtych dni, tamtych nocy”. To adaptacja kontrowersyjnej powieści

Szaleńcza podróż, narkotyki i halucynogenne rośliny

Książka Queer, która jest kontynuacją słynnego Ćpuna, powstawała w latach 1951-1953. Autor Nagiego Lunchu wydał ją jednak dopiero w 1985 roku. W Polsce ukazała się natomiast w 1993 roku nakładem wydawnictwa Phantom Press International i pod tytułem Pedał. Jak można przeczytać w jej opisie:

Lee ucieka przed narkotykami i atmosferą Nowego Jorku. Osiedla się w stolicy Meksyku, w miejscu, które stało się azylem dla wielu zagubionych i nieprzystosowanych. Po wielu upokarzająco nieudanych próbach nawiązania kontaktu poznaje młodego mężczyznę, Gene’a Allertona. Gene oddaje mu się biernie, obojętnie, bez śladu obrzydzenia czy satysfakcji. Obaj wybierają się w szaleńczą podróż w głąb Ameryki Południowej w poszukiwaniu yage – tajemniczej halucynogennej rośliny…

Luca Guadagnino zbiera fundusze

O powstawaniu filmu pierwszy doniósł portal „Above the Line”. Luca Guadagnino, który promuje obecnie swój najnowszy film Do ostatniej kości, rzekomo jest na etapie zbierania funduszy, a zdjęcia ruszą najprawdopodobniej w 2023 roku. Produkcja może być prawdziwą gratką nie tylko dla fanów twórczości włoskiego reżysera, ale też Daniela Craiga, który wyzwolony z roli Jamesa Bonda, może ostatnio przebierać w rolach. Już niedługo zobaczymy go w netfliksowym Glass Onion, czyli kontynuacji Na noże. Na początku listopada głośno było też o reklamie z jego udziałem, za kamerą której stanął Taika Waititi.

Kolejna próba

Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy ktoś próbuje zrobić adaptację książki Queer. W 2011 roku przeniesieniem jej na ekran był zainteresowany Steve Buscemi. Scenariusz napisał wówczas Oren Moverman (W imieniu armii, Kolacja). Podczas Sarasota Film Festival odbyło się nawet czytanie scenariusza, w którym udział wzięli Stanley Tucci i Ben Foster, jednak ostatecznie z projektu nic nie wyszło. 

Czytaj też: Nie chcecie oglądać kanibalizmu na ekranie? „Macie wąskie horyzonty”, twierdzi Luca Guadagnino