Czyżby okładka albumu Maty była plagiatem?
Obserwuj nas na instagramie:
Internauci znaleźli prace fotografki o nazwisku Romina Ressia, które są łudząco podobne do okładki najnowszego albumu Maty, a zostały opublikowane już w 2017 roku. Sprawdź szczegóły.
To już plagiat czy jeszcze zwykła inspiracja?
Tak wygląda zdjęcie, którego znalezienie przez internautów wywołało takie kontrowersje. Dla przypomnienia, okładka Młodego Matczaka, ostatniego albumu Maty, wygląda następująco:
Oprócz tego, co dzieje się ze szczęką obydwu panów na fotografiach, zgadza się nawet spojrzenie! Zarówno Mata, jak i model Rominy Ressi nie patrzą w obiektyw, tylko w górę, przed siebie. Całość sesji zdjęciowej artystki możecie zobaczyć tutaj. Warto nadmienić, że wykonano ją w 2017 roku, czyli aż 4 lata przed premierą Młodego Matczaka. Autorka okładki albumu, Zuza Krajewska, odniosła się na swoim Instagramie do zarzutów o plagiat. Napisała na w komentarzu pod zdjęciem Rominy, że nie znała jej prac przed wykonaniem okładki albumu. Oznaczyła Matę, po czym wrzuciła na story fragment swojej rozmowy z nim na ten temat:
Naszym zdaniem jednak podobieństwo obydwu prac jest zbyt duże, by mogła to być zwykła inspiracja. A co Wy sądzicie na ten temat?
Internauci znaleźli prace fotografki o nazwisku Romina Ressia, które są łudząco podobne do okładki najnowszego albumu Maty, a zostały opublikowane już w 2017 roku. Sprawdź szczegóły. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i […]
Obserwuj nas na instagramie: