Czy Dawid Podsiadło zagra na Off Festivalu covery The Strokes? Artur Rojek niby nic nie zdradził, ale…
Obserwuj nas na instagramie:
Muzyk i dyrektor artystyczny Off Festivalu opowiedział w telewizyjnym wywiadzie o występie supergrupy Udary, która ma zagrać koncert złożony z utworów z Is This It The Strokes. „To będzie coś, co uczestnicy będą opowiadać swoim dzieciom – powiedział.
Legenda The Strokes
Co jest takiego w wydanym w 2001 roku debiutanckim albumie nowojorskiego zespołu, że na Offie pojawi się on jako tzw. „płyta klasyczna”? Niespełna 37-minutowe wydawnictwo, z którego pochodziły takie single, jak Hard to Explain, Last Nite i Someday, według wielu osób zapoczątkowało powrót garażowej muzyki gitarowej. I choć wydana kilka lat temu książka o muzycznym revivalu tamtych lat, czyli Meet Me in the Bathroom (i powstały na jej bazie dokumentalny film), sugerowały, że pierwszy był jednak zespół Jonathan Fire*Eater, to kto dziś o nich pamięta? To właśnie po wielkim sukcesie The Strokes do głosu zaczęły dochodzić do głosu zespoły takie jak Yeah Yeah Yeahs, Interpol, Vines, Hives i wszystkie inne rozpoczynające się od „the” i kończące na „s”.
Chęć złożenia hołdu
Off Festival ma długą tradycję zapraszania zespołów, które grają specjalne koncerty złożone tylko ze swoich najbardziej kultowych płyt. Grupa Boris grała Pink, Molesta Skandal, Patti Smith Horses itd. The Strokes w tym roku w Katowicach się nie pojawią, ale ich Is This It ma i tak wybrzmieć w Dolinie Trzech Stawów. Wszystko za sprawą grupy Udary (to tłumaczenie anglojęzycznej nazwy The Strokes), która ma odegrać materiał. Na stronie Offa opis brzmiał dość enigmatycznie i przedstawiał grupę jako „złożoną z przyjaciół, muzyków, których połączyła czysta zajawka i chęć złożenia hołdu legendarnej płycie The Strokes”. Rozmazane zdjęcie również nie dawało żadnych odpowiedzi, choć po dokładnym przyjrzeniu pierwsza postać z lewej przypomina… no właśnie.
Artur Rojek rozbudza zainteresowanie
Ale umówmy się – powyższy opis mógł dotyczyć niemal każdego. Ale wywiad, którego Artur Rojek udzielił w TVN w segmencie Off the Record (TU w całości) wzbudził spore zainteresowanie – zarówno nasze, jak i fanów muzyki na licznych forach internetowych:
W tym roku na Offie pojawi się zespół, którego nigdzie nie ma – nie znajdziecie go ani na Spotify, ani na Youtubie. Pojawi się tylko i wyłącznie na jeden koncert, po czym zniknie i znowu go nie będzie. Jest koncert zespołu Udary. Jest to polska supergrupa, która składa się z bardzo znanych muzyków.
Artur Rojek nie chciał zdradzić, o kogo chodzi, sugerując, że „z komercyjnego punktu widzenia to strzał w kolano”. Skutecznie jednak podgrzał atmosferę:
Moment, w którym ludzie się znajdą na tym koncercie i zobaczą, kto wyjdzie na scenę i kto będzie grał tę debiutancką płytę The Strokes – to będzie coś, co będą opowiadać swoim dzieciom. I jeśli ktoś zastanawia się, czy być czy nie być, to myślę, że jeśli nie będzie, to będzie żałował. I pozostaną mu tylko storiesy na Instagramie. Myślę, że to będzie coś mega zaskakującego.
Dawid Podsiadło jako Julian Casablancas
No dobrze, ale skąd w tej układance wyszedł nam Dawid Podsiadło? Już tłumaczymy. Bo nie chodzi tu tylko o znajomość z Arturem Rojkiem, z którym wystąpili wspólnie rok temu na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Po prostu wśród „bardzo znanych muzyków”, którzy mogliby zaskoczyć swoją niespodziewaną obecnością na Offie, nie ma większego fana The Strokes od Dawida. O problemach z kupieniem biletu na koncert idoli pisał kiedyś na Facebooku. A o swojej miłości do zespołu wspominał wielokrotnie – na przykład w 2020 roku w wywiadzie dla „Wyborczej” (skupiajacemu się głównie na The Strokes). „Chciałem być taki jak on” – mówił, sugerując że najważniejszy w zespole był dla niego lider, Julian Casablancas. „Kiedy zakładaliśmy Curly Heads, wybraliśmy The Strokes jako ten zespół, który ma na nas największy wpływ i który chcielibyśmy naśladować. To był nasz kierunkowskaz” – powiedział też Jarkowi Szubrychtowi.
Kogo jeszcze widzimy w zespole Udary
Ok, zakładając, że Podsiadło faktycznie wcieli się w Casablancasa, to kto na scenie odtworzy partie pozostałej czwórki – Nicka Valensiego (gitara prowadząca), Fabrizio Morettiego (perkusja), Nicolaia Fraiture’a (bas) i Alberta Hammonda Jr. (gitara, klawisze)? Czy skład zasilą członkowie Curly Heads, czy może ciut bardziej znani muzycy, jak obiecywał Rojek. Na grupach fanowskich na Facebooku już typowane są nazwiska, wśród których pojawiają się np. Wojtek Mazolewski i… sam Artur Rojek. My widzielibyśmy w składzie jeszcze Mateusza Holaka (on też uwielbia The Strokes) i Rubensa, którego gitara idealnie pasowałaby do tego brzmienia. Za perkusją idealny byłby natomiast multiinstrumentalista Maciej Moruś z m.in. Mitch & Mitch, który – jako Macio Moretti – dzieli pseudonim z nazwiskiem oryginalnego perkusisty The Strokes. Czy tak faktycznie będzie? Zobaczymy już w najbliższy weekend. Off Festival startuje 4 sierpnia. Udary zagrają w sobotę o 22:50 na Scenie Leśnej.
Muzyk i dyrektor artystyczny Off Festivalu opowiedział w telewizyjnym wywiadzie o występie supergrupy Udary, która ma zagrać koncert złożony z utworów z Is This It The Strokes. „To będzie coś, co uczestnicy będą opowiadać swoim dzieciom – powiedział. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, […]
Obserwuj nas na instagramie: