Bownik zapowiada swój drugi album polskim disco
Obserwuj nas na instagramie:
“Ja w klubie disco mogę robić wszystko” – te słowa Franka Kimono wzięli sobie chyba do serca muzycy z zespołu Bownik.
Romanse z disco zdarzały się już grupie Bownik na ich debiutanckiej płycie, którą Kayax wydał w ubiegłym roku. Z nowy singlem Bownik już śmiało przybijają piątkę z Frankiem Kimono i Andrzejem Zauchą, odświeżając pamięć o polskim disco, nie disco polo.
“Delfina” zapowiada kolejny album zespołu, którego wydanie planowane jest jesienią. To pierwszy utwór Bownika wykonany w języku polskim. Grupę tworzy trzech warszawskich muzyków: Michał Bownik, Adam Półtorak i Andrzej Siwoń znanych wcześniej jako Control the Weather. Trudno precyzyjnie określić ich gatunkową przynależność, gdyż przez cały okres swojego istnienia śmiało eksperymentują, ślizgając się po gatunkach, stylach i formach.
– Zaczynaliśmy od całkiem innego grania. Wiele lat temu, gdy spotkaliśmy się w salce prób, graliśmy numer, który był dosyć dokładną kopią utworu “Roots Bloody Roots” zespołu Sepultura. Teraz bazujemy na Abletonie i to środowisko, w którym czujemy się lepiej. Dużo rzeczy zaczyna się od jakiegoś sampla, syntetycznego brzmienia, ale czasami pierwsze szkice powstają na gitarze. Więcej gitar jest też na koncertach – powiedział nam wokalista grupy, Michał Bownik, w wydziale po wydaniu swojej ostatniej płyty.
Zespół Bownik wystąpi na festiwalu Enea Spring Break, który w dniach 20-22 kwietnia odbędzie się w Poznaniu.
“Ja w klubie disco mogę robić wszystko” – te słowa Franka Kimono wzięli sobie chyba do serca muzycy z zespołu Bownik. Romanse z disco zdarzały się już grupie Bownik na ich debiutanckiej płycie, którą Kayax wydał w ubiegłym roku. Z nowy singlem Bownik już śmiało przybijają piątkę z Frankiem Kimono i Andrzejem Zauchą, odświeżając pamięć […]
Obserwuj nas na instagramie: