Bono przeprosił za bycie wspaniałym artystą. Napisał przemówienie
Obserwuj nas na instagramie:
Lider U2, Bono, w jednym z wywiadów promujących najnowszy album grupy Songs of Surrender prześmiewczo wypowiedział się na temat swojej osoby. Napisał list do swoich fanów.
Bono przeprasza za siebie w nowym wywiadzie
Legendy muzyki mają prawo do odważnej zabawy swoim wizerunkiem. Jeden z najsłynniejszych rockowych artystów wszech czasów, Bono z zespołu U2, zażartował na temat swojego charakteru. W przemówieniu, które napisał i wygłosił w jednym z wywiadów dla Apple Music, przeprasza za bycie sobą. Oczywiście – z przymrużeniem oka.
Bono i The Edge‘a do programu zaprosił Zane Lowe, prezenter radiowy, dziennikarz i dyrektor kreatywny Apple Music 1. Spotkanie odbyło się na pustyni pod Las Vegas, a tematem rozmów był nowy album U2 Songs Of Surrender. W pewnym momencie redaktor zapytał członków zespołu o to, czy rockmani powinni mieć o sobie wysokie mniemanie. Wtedy frontman wyciągnął list skierowany do osób zirytowanych jego osobą:
Przepraszam za tryskanie energią nieokrzesanego młodzieńca w wieku 60 lat. Przepraszam, że jestem wokalistą, który wyskakuje z każdej lodówki. Przepraszam, że nie jestem nieśmiały, nie odchodzę na emeryturę i głośno mówię o tym, że jestem wdzięczny za to, gdzie pracuję.
– powiedział Bono.
„Przepraszam za eksperymentowanie z naszym zespołem do granic możliwości. Przepraszam za chęć robienie gitarowego krążka, który może wydawać się bez sensu, ale wstrząsa mną i innymi. Przepraszam za to, że w kółko powtarzam, że rock nie umarł, tylko jest starszy i zrzędliwy, a od czasu do czasu jego huśtawki nastrojów zapewniają nam dawkę wybuchowych przeżyć. Ale przede wszystkim, przepraszam za przepraszanie” – dodał. Zgadzacie się?
U2 – Song of Surrender
Kultowa grupa U2 wydała 17 marca – nie bez powodu, bo w Dzień Świętego Patryka jako laurka dla irlandzkich fanów – swój kolejny album. Songs of Surrender to podsumowanie kilkudziesięciu lat twórczości grupy, która zapisała się w kartach historii jako jeden z najbardziej znaczących dla muzyki rozrywkowej zespołów rockowych. Zawdzięczają to spokojnemu głosowi Bono, unikalnemu stylowi gitarowemu The Edge i emocjonalnym hitom. Wśród nich znajdą się takie utwory, jak Sunday Bloody Sunday, One, Beautiful Day, With or Without You. Od lat nie rozstają się z nimi wierni fani, którzy wciąż tłumnie przychodzą na koncerty grupy i czekają na nowy materiał.
Tym razem mogli się nieco rozczarować, jeśli oczekiwali czegoś świeżego. Album to kompilacja przebojów U2, zarówno szlagierów, jak i tych mniej znanych, dzięki którym zespół zdobył międzynarodową sławę. Każdy z czterdziestu utworów jest zaaranżowany inaczej od oryginału. Ryzykowne albo bardzo nietrafione posunięcie. Chciałoby się zapytać, cytując One: „Did I disappoint you or leave a bad taste in your mouth?” – wielu fanów powie, że trochę tak. Niektórzy pytają, czy krążek nie jest przypadkiem bardziej prezentem od U2 dla U2.
Lider U2, Bono, w jednym z wywiadów promujących najnowszy album grupy Songs of Surrender prześmiewczo wypowiedział się na temat swojej osoby. Napisał list do swoich fanów. Zobacz także Nowe seriale, na które warto czekać w 2024 roku Hania Rani zagrała Tiny Desk Concert w ramach prestiżowej serii NPR „Pies i Suka”, czyli Ralph Kaminski i […]
Obserwuj nas na instagramie: