Björk atakuje media za seksizm po krytyce jej DJ setu

Otwarty list zaadresowany jest do mediów. Björk uważa, że krytyka ze strony mediów, która spotkała ją po ostatnich DJ setach na festiwalu Day For Night w Houston za to, że “nie występuje i chowa się za stołami”, jest seksistowska, ponieważ nie dotyczyła występujących na festiwalu w roli DJ-ów artystów-mężczyzn (m.in. Arca, Aphex Twin, Oneohtrix Point Never). Björk stwierdza, że rynek i media nadal próbują dyktować kobietom, co mają robić.

“Jestem świadoma tego, że minął niecały rok odkąd zaczęłam publicznie występować jako DJ, więc ludzie wciąż się do tego przyzwyczajają. Moi fani mocno mnie wspierają w mojej nowej przygodzie i pozwalają mi być sobą” – pisze Björk. – “Kobietom w muzyce pozwala się śpiewać i pisać piosenki o ich chłopakach. Jeżeli zmienią temat na atomy, galaktyki, aktywizm lub cokolwiek innego, zamiast śpiewać o ich ukochanych, są krytykowane, a dziennikarze mają wrażenie, że czegoś im brakuje”.

Na potwierdzenie swojej tezy Björk przywołuje obiór swoich płyt Volta, Biophilia i Vulnicura. Artystka twierdzi, że dopiero ostatnia z nich, na której śpiewa o złamanym sercu, została doceniona przez media. “Mężczyźni mogą przechodzić z temu do tematu, robić science fiction, slapstick, żartować sobie, być muzycznymi nerdami gubiącymi się w rzeźbieniu dźwiękowych krajobrazów. Ale nie kobiety. Jeśli nie otwieramy serca i nie krwawimy śpiewając o mężczyznach i dzieciach w naszym życiu, to oszukujemy publiczność“.

Na koniec listu Björk stwierdza, że ma nadzieję, że w swoim następnym projekcie będzie miała szansę na zmianę kostiumu i wyjście z roli, którą stworzyła dla siebie śpiewając na “klasyczny kobiecy temat: złamanego serca” na Vulicurze. “Niech rok 2017 będzie tym, w którym dokonamy pełnej zmiany! Pora na prawo do różnorodności dla wszystkich dziewczyn” – kończy list artystka.