Billie Eilish rozprawia się z dominacją. „Your Power” pierwszym tak ważnym singlem z albumu „Happier Than Ever”
Obserwuj nas na instagramie:
Billie Eilish po premierze przełomowego krążka WHEN WE ALL FALL ASLEEP, WHERE DO WE GO? w jednej chwili stała się osobistością. Nie gwiazdą, a artystką, którą przypuszczalnie za kilkadziesiąt lat będą nazywać ikoną obecnych czasów. Singiel Your Power z jej drugiego albumu Happier Than Ever poświadcza o wrażliwości oraz dojrzałości wokalistki. Posłuchajcie, przemyślcie.
Billie Eilish będzie ikoną naszych czasów
Jej debiut był wydarzeniem fenomenalnym i rewolucyjnym na rynku muzycznym. Nie przypominam sobie tak mocnego wejścia w branżę, (za wyjątkiem Lady Gagi) takiego przebicia się – nie tyle do mainstreamu, ile do masowej świadomości. Billie Eilish dokonała czegoś niesamowitego, a mianowicie: dała nam postać, która urośnie do rangi Madonny naszych czasów. Figura królowej popu może budzić tu kontrowersje, jednak użyłam jej nieprzypadkowo. Nie ze względu muzycznego podobieństwa, czy bliźniaczo brzmieniowych fluidów. Rzecz tkwi w sylwetce. W latach 70., 80. i 90. coraz mocniej i silniej kształtowała się ta nasza „dzisiejsza” muzyka. I dała nam ona gwiazdy i supernowe, całe konstelacje postaci. Cher, Whitney Houston, Michael Jackosn, David Bowie… Kto z dzisiejszych artystów aspiruje do faktycznego stania się ikoną? I znowu: aspiruje nie w kontekście niezdrowych ambicji, a potencjału, który zwyczajnie pozwoli na to, by ich imiona za kilka dekad wciąż były na ludzkich ustach?
Billie Eilish jest moim typem nie bez przyczyny. Ogromny hype na Bad Guya, czy mocno promowane No Time To Die rozognił się błyskawicznie i zajął scenę. Całą. Popową, alternatywną, ale i tą zupełnie mainstreamową, złożoną z przygodnych słuchaczy radia. A przecież i muzycznie, i tekstowo, Billie wcale nie należy do autorek łatwych. Czasami jest tanecznie, czasami nostalgicznie, ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że we wszystkich jej utworach kryje się smutek. Przemycany subtelnie i ostrożnie, tak, jakby ta część piosenek była pisana sympatycznym atramentem, niewidocznym na pierwszy rzut oka. Bo rzecz jasna nie mówię tu też o melancholii literalnej – raczej tej, ukrytej cichutko między słowami. Billie Eilish wprowadziła do muzycznej kultury homogenizowanej matową transparentność twórczą. Za to – za to należy się jej absolutnie wszystko.
Billie Eilish zapowiada premierę nowego albumu „Happier Than Ever”, przeczytaj
Billie Eilish – więcej, więcej, więcej
Te wszystkie pochwały padły od osoby, która właściwie nie katowała WHEN WE ALL FALL ASLEEP, WHERE DO WE GO? . Parę przesłuchań albumu, obserwacja sceny – tyle wystarczyło, żebym wiedziała, że Billie Eilish jest zjawiskiem.
Pięć nagród Grammy zgarnięte podczas jednej ceremonii nie stanowi potwierdzenia tej tezy.
Ale już najnowszy singiel Billie, zdecydowanie nią jest.
Billie Eilish o próbie sił i serdecznym ucisku
Najnowszy singiel artystki jest przede wszystkim niemożliwie delikatny. Muzycznie – jest akustyczny, dziwnie przepojony zrozumieniem. Duet, jaki tworzy ze swym bratem, FINNEASEM sprawia, że temu brzmieniu łatwo zaufać. Łatwo w nim zostać i się pogrążyć.
Tekstowo za to Billie Eilish ponownie prezentuje swój warsztat, zbyt dojrzały, jak na tak młodą dziewczynę. To grząski grunt narracyjny i bardzo bym chciała, żeby taki tylko był i taki pozostał – narracyjny.
Your Power przeplata irracjonalnie lekką warstwą instrumentalną z ciężkim wypełnieniem lirycznym. Wiosenny płaszcz, w którego kieszeniach znajdujemy kamienie, chandra, jaka spada na nas znienacka przy okazji przesilenia. Jest mocno, tak dosadnie i szczerze, że trzeba ten numer zapętlić. To nie my wgryzamy się w niego, to ona wgryza się w nas. I zostawia, w takim właśnie, nadszarpniętym stanie.
Billie Eilish – Your Power (Official Music Video)
Preorder drugiego albumu artystki możecie zamówić na jej stronie internetowej.
Billie Eilish po premierze przełomowego krążka WHEN WE ALL FALL ASLEEP, WHERE DO WE GO? w jednej chwili stała się osobistością. Nie gwiazdą, a artystką, którą przypuszczalnie za kilkadziesiąt lat będą nazywać ikoną obecnych czasów. Singiel Your Power z jej drugiego albumu Happier Than Ever poświadcza o wrażliwości oraz dojrzałości wokalistki. Posłuchajcie, przemyślcie. Zobacz także […]
Obserwuj nas na instagramie: