6 szybkich strzałów, którymi BTS pozamiatali w czasie MMA 2019

Nie chodzi tu bynajmniej o galę mieszanych sztuk walki, a o Melon Music Awards – jedna z najważniejszych koreańskich nagród muzycznych. BTS nie tylko zgarnęli 8 statuetek, w tym wszystkie w kategoriach głównych (za Artystę Roku, Album Roku, Piosenkę Roku i Nagranie Roku).

Zrobili sobie też z gali własny koncert. Ich special stage trwał prawie 40 minut! I co to był za występ! Poniżej znajdziecie jego 6 niezapomnianych momentów, które ostatecznie dowodzą na to, że BTS są nie tylko królami k-popu, ale też występów na żywo.

BTS na rozdaniu nagród MMA 2019

1. Mają rozmach, s… !

5 pełnych piosenek i fragmenty wielu innych. 5 zmian strojów. Efekty pirotechniczne i świetlne. Niezliczona ilość tancerzy. 13 żywych koni i 1 kilkumetrowa, dmuchana pantera. Bo po co się ograniczać? Zanim człowiek przetworzył co się dzieje, na scenie pojawiały się nowe dziwy. No mają rozmach…

2. Anielskie solo Jimina

Jimin trenował kiedyś taniec nowoczesny i w czasie swojej solówki wyraźnie o tym przypomniał. Boso, cały na biało i ze zwiewną chustą co chwilę odrywał się od ziemi do instrumentalnej wersji I need you girl.

3. Mistrz hip-hopu J-hope

Tak jak Jimin specjalizuje się w tańcu nowoczesnym, tak J-hope jest mistrzem poppingu i lockingu. Jego solówka do dubstepowej wersji Fake Love był nie tylko doskonała, ale też zdecydowanie zbyt krótka.

4. Mokry Jungook

Rozstawiony na scenie basen i frędzle – te dwa elementy sprawiły, że solo Jungkooka do Save me robiło wrażenie. Rozbryzgująca się woda i tańczące wraz z maknae strzępki materiału, na pewno warte były tego, żeby się zmoczyć. Zresztą niewątpliwie ARMYs chętnie oglądają mokrego Jungkooka w dowolnej sytuacji.

5. Efekty specjalne w czasie Mikrokosmos

Efekt rozgwieżdżonego nieba, sprawił, że scena w czasie Mikrokosmosu wyglądała jakby unosiła się po środku galaktyki. Efekt został nałożony w postprodukcji, więc tylko oglądający galę przed telewizorami mogli go podziwiać. Sądząc jednak po fancamach kołyszące się army bomb stworzyły na trybunach równie efektowne morze migoczących gwiazd.

6. Dancebreak w czasie Dionysusa

Ostatnia piosenka występu – Dionysus to ta, która zrobiła ostateczny efekt wow!. Tę piosenkę można lubić lub nie, ale jest zdecydowanie idealnym kawałkiem koncertowym. Szybka, energiczna, z dziką choreografią. Cały występ wymiatał, ale to co najbardziej zwróciło uwagę to dance break z wykorzystaniem długiego stołu, z wkomponowanym fragmentem N.O i z małą armią tancerzy. Konkurencja jest mocna, ale to mógł być jeden z najlepszych dance breake’ów w karierze Bangtanów. (Na filmiku zaczyna się w 4 minucie).

A na was, który fragment występu zrobił największe wrażenie? Nagranie z całego special stage możecie obejrzeć poniżej: