„This Is America” Childisha Gambino początkowo miało być dissem na Drake’a

Zawiłe losy wielkiego hitu

Donald Glover jest bezsprzecznie jednym z najistotniejszych artystów naszych czasów. Jego wielki talent możemy obserwować między innymi w serialu Atlanta, w którym występuje, a jednocześnie jest jego twórcą. W ostatnich tygodniach przedstawił też swoją nową wizję, kiedy na Prime Video pojawił się jego kolejny serialowy koncept – Rój. Ponadto jest także muzykiem występującym pod pseudonimem Childish Gambino. Jeden z jego największych hitów, This Is America, poruszający temat rasizmu, brutalności policji i ogólnej kondycji Stanów Zjednoczonych wywołał ogromne kontrowersje, za sprawą tekstu, a także niezwykle mocnego teledysku. Jak przyznaje jednak Gambino w wywiadzie dla „GQ” początkowo ten utwór miał być… dissem na Drake’a!

Pomysł zrodził się trzy lata przed premierą singla. Opowiedziałem o pomyśle Hiro [reżyserowi klipu Hiro Muraiemu – przyp. red], a on był mega podekscytowany. Wszystko zaczęło się od żartu. Wszystko co mieliśmy, to hasło „This Is America”. Tylko tę linijkę. A zaczęło się jako luźne skojarzenie przy dissie na Drake’a – szukałem zabawnego sposobu, żeby to zrobić. Ale potem słysząc kolejne efekty miałem poczucie, że to, co tworzę, jest naprawdę ciężkie. Postanowiłem więc trochę więcej się tym pobawić i zobaczyć dokąd zabrnę

– mówił Childish Gambino w wywiadzie dla „GQ”.

Co tu dużo mówić, patrząc na wydźwięk This Is America sam pomysł przeszedł bardzo długą drogę. Jak przyznaje Glover, inspiracją dla powstania teledysku był klip do Thrillera Michaela Jacksona.

Childish Gambino – This Is America

Geneza konfliktu

Ale dlaczego właściwie Childish miał dissować Drake’a? Konflikt rozpoczął się w 2014 roku kiedy Gambino stwierdził podczas koncertu w Sydney, że jest lepszy niż Drake, Kendrick Lamar i ScHoolboy Q razem wzięci. Później rozwinął swoje słowa w wywiadzie dla „Breakfast Club”:

Każdy raper powinien czuć się w ten sposób. Ja czuję się w ten sposób. Wymieniłem tych konkretnych raperów, bo czuję, że oprócz mnie to oni są najlepsi. Kendrick, Drake, ScHoolboy, słucham ich cały czas. Jestem pewien, że wiedzą, o czym mówię. Kendrick jest z tym w porządku. Drake prawdopodobnie nie przyjmuje tego najlepiej. Znam chłopaków z TDE [wytwórnia Kendricka i ScHoolboya – przyp. red.]. Są jednymi z najprawdziwszych kolesi w hip-hopie. Oni rozumieją. Jesteśmy konkurencją, która wzajemnie się motywuje. Pamiętam, że kiedy Because the Internet wyszło, School odezwał się do mnie z gratulacjami. A ja mówiłem mu to samo. To są rzeczy tak dobre, że myślę sobie „Żałuję, że ja tego nie zrobiłem”. To jest prawdziwa rywalizacja.

Zgodnie z przewidywaniami, jedynie Drake odniósł się krytycznie do słów Childisha Gambino. Dziś pozostają w przyjacielskich relacjach.