Kanye is over party? Petycja w sprawie usunięcia jego muzyki ze streamingów rozkręca się

W końcu się doigrał?

Wiele osób jest już po prostu zmęczonych kolejnymi aferami z udziałem Kanyego Westa. Spora część słuchaczy, nawet tych, którzy byli fanami jego twórczości, czeka, aż raper i producent poniesie konsekwencje odnośnie swoich słów. Mowa o jego kontrowersyjnych wypowiedziach, dotyczących m.in. Holokaustu i Adolfa Hitlera. Duże zamieszanie wywołał także list byłych pracowników Yeezy do adidasa, choć zarzuty w nim zawarte nie zostały poparte jak do tej pory dowodami. Wszystko to sprawiło, że na stronie change.org powstała petycja, która ma na celu zebranie podpisów zachęcających serwisy streamingowe do usunięcia muzyki Kanyego Westa ze swoich platform. Jak do tej pory swoje poparcie dla tego pomysłu wyraziło ponad 75 tysięcy osób! W uzasadnieniu autorów możemy przeczytać:

W naszym społeczeństwie nie ma miejsca dla ludzi, którzy szerzą mowę nienawiść. Nie mogą zarabiać milionów. Wzywamy Apple Music, Spotify, Amazon Music i inne platformy streamingowe do natychmiastowego usunięcia wszystkich solowych albumów i singli Kanyego Westa ze swoich platform. Robiąc to, mamy nadzieję, że możemy ograniczyć wpływ Kanye na społeczeństwo, poprzez wyeliminowanie jego źródła dochodu. Jego wypowiedzi są niewybaczalne i nadszedł wreszcie czas, aby dostał poważną karę. Nie możemy pozwolić, aby nadal wpływał na naszą młodzież i całe społeczeństwo. Prosimy o rozważenie podpisania tej petycji.

Raport Rolling Stone o liście pracowników dotyczącym Kanyego Westa

More than two dozen former Yeezy & Adidas staffers have described an abusive office culture that left many of them fearing for their livelihoods.

Kanye allegedly scolded a woman about her appearance and made an Adidas talent recruiter cry. https://t.co/S9W9W3yPWb pic.twitter.com/eMyTz1mIXh

— Rolling Stone (@RollingStone) November 23, 2022

Pochwała zbrodniarza

Kanye West, delikatnie rzecz ujmując, nie działa w ostatnich miesiącach najkorzystniej na rzecz swojego wizerunku. Ostatnio przekroczył kolejną granicę, w pozytywny sposób wypowiadając się na temat Adolfa Hitlera, w którym Ye „dostrzega wiele pozytywnych cech”. Gdy prowadzący program stwierdził, że jednak naziści byli zbrodniarzami, raper skontrował w następujący sposób: „Ale robili też dobre rzeczy. Musimy przestać obrażać nazistów przez cały czas”. Jakiś czas temu Kanye West przestał też być miliarderem. Patrząc na to, jak szkodzi swojemu wizerunkowi kolejnymi wypowiedziami, to najprawdopodobniej nie koniec odnotowywania przez niego strat finansowych.