fot. Tomek Łączyński

Nergal krytykuje cancel culture. „Jeśli zaczynasz wyrażać swoją prawdziwą opinię, to od razu jesteś cancelowany”


21 listopada 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Wokalista polskiego zespołu BEHEMOTH, Adam Nergal Darski podzielił się swoim spojrzeniem na cancel culture. Według niego spora część legend muzyki zostałaby dziś odrzucona przez społeczeństwo ze względu na swoje zachowanie.

Nergal strzela w cancel culture

Nergal jest osobą, która o cancel culture co nieco wie, gdyż często padał celem tego ruchu, jeszcze zanim tak rozprzestrzenił się on w Internecie. Wokalista zespołu BEHEMOTH udzielił wypowiedzi dla ARTE Concert, w której negatywnie wypowiedział się na temat cancel culture.

W wielu sytuacjach jestem ostatnimi czasy skołowany. Nie nadążam za tym. Należę do nowego pokolenia i jestem zdezorientowany. Gdybym był młodszy, to za żadne skarby nie chciałbym być w sytuacji, w której miałbym zakładać teraz zespół. Wiedząc, co przeszedłem, czego potrzeba, żeby dziś przetrwać, wybić się, wyróżnić, nie porwałbym się na zakładanie nowego zespołu. W dzisiejszych czasach nie możesz nawet wyrazić swojego nastawienia, bo od razu cię zbanują. Zaczniesz przeklinać, wyrażać opinie na temat polityki, mówić o tym, co naprawdę lubisz, czego nie i od razu jesteś cancelowany.

Spróbujcie odpowiedzieć sobie na pytanie: co by było, gdyby w latach 60. i 70., kiedy zaczynali kariery tacy klasyczni muzycy, jak Elvis Presley, Janis Joplin, The Who, Miles Davis, The Doors i The Beatles, istniały smartfony. Nie zrobiliby kariery. Byliby banowani i zatrzymywani za dosłownie wszystko. Żadne z nich nie przetrwałoby tygodnia.

Trochę tak, jakby muzyka nie była już najważniejsza. Liczy się format, w jakim jest podana. Jak oczekiwać od jakiegoś dzieciaka, żeby skupił się na ośmiominutowym teledysku, skoro jest przyzwyczajony do scrollowania piętnastosekundowych filmików na TikToku i Instagramie? Nowe standardy, do których przywykamy. Wiem, że brzmi to bardzo oskarżycielsko, ale wiem też, o czym mówię. Sam też tak mam. Klikam w coś i natychmiast przewijam dalej, bo jestem znudzony. To jest jak narkotyk. Mówię z perspektywy młota i kowadła, w której się odnajduję. Jestem tego świadomy, ale jednocześnie jestem też ofiarą. Lubię o sobie mówić, że jestem analogowym facetem w cyfrowym świecie, ale jeszcze nie rozgryzłem, jak robić to w zdrowy sposób

– powiedział Nergal.

Nergal radzi początkującym muzykom

Nergal nie tak dawno podzielił się swoją opinią na temat nowych metalowych zespołów.

Jakiś czas temu spytano mnie, jaką radę dałbym początkującemu muzykowi, który chce założyć black metalowy zespół. Możecie uznać to za żart, ale całkiem poważnie odpowiedziałem mu: „Nie rób tego. Nie zakładaj, kurwa, kolejnego black metalowego zespołu. Po prostu. Odpal sobie Spotify: są tam miliony zespołów z logotypami, których za chuja nie odczytasz i nazwami, których nie zapamiętasz. Immortal? Było. Burzum? Było. Mayhem? Było. Behemoth? Było. I tak dalej, i tak dalej. Po prostu tego nie rób”.

Muzyk podkreślił jednak, że była to jedynie jego opinia i nie zamierza propagować konkretnych postaw, a jeśli ktoś ma ochotę założyć sobie metalowy zespół, to niech to robi.

BEHEMOTH – Versvs Christvs

Wokalista polskiego zespołu BEHEMOTH, Adam Nergal Darski podzielił się swoim spojrzeniem na cancel culture. Według niego spora część legend muzyki zostałaby dziś odrzucona przez społeczeństwo ze względu na swoje zachowanie. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →