Najpierw Kubuś Puchatek, teraz Piotruś Pan. Nastaje nowa moda na horrory?

Kubuś Puchatek i Prosiaczek ruszają na łowy

Horror Kubuś Puchatek: Krew i miód stał się niemałym viralem w momencie, kiedy ogłoszono powstawanie filmu. Chociaż obraz nie miał jeszcze swojej premiery, to jego twórca, Rhys Frake-Waterfield, już planuje kontynuację. Początkowo wydawało się, że Krew i miód może być czymś w rodzaju żartu czy parodii. Szykuje nam się jednak pełnokrwisty slasher.

Krzyś przed laty opuścił Stumilowy Las, zostawiając Kubusia Puchatka i Prosiaczka na pastwę losu. Bohaterowie przez lata zdziczeli, co doprowadziło do krwawej jatki w lesie. Kubuś i Prosiaczek szukają teraz zemsty na Krzysiu. Wokół filmu powstało całkiem spore zamieszanie i kiedy zrobiło się o nim głośno, pojawiła się także możliwość, aby obraz trafił do kin. Na ten moment wiadomo, że będzie można go obejrzeć w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Kubuś Puchatek: Krew i miód trafi na duże ekrany 15 lutego 2023 roku.

Kubuś Puchatek: Krew i miód – zwiastun

Święta będą. Ale krwawe

Czy Rhys Frake-Waterfield zapoczątkuje nową falę slasherów, w których głównymi bohaterami będą postacie znane z książek czy bajek dla dzieci? Chociaż Kubuś Puchatek do kin jeszcze nie trafił, to oprócz kontynuacji, w planach jest kolejna produkcja, skupiająca się na Piotrusiu Panie. Film o roboczym tytule Peter Pan: Neverland Nightmare jest dopiero na bardzo wczesnym etapie rozwoju.

Zanim zobaczymy którykolwiek z tych obrazów, swoją premierę będzie miał slasher The Mean One, który przedstawi bardziej krwawe spojrzenie na postać Grincha. Zbliżają się święta. Cindy Lou powraca do rodzinnego miasteczka Newville, gdzie dwadzieścia lat temu Grinch brutalnie zamordował jej rodziców. Kobieta ma nadzieję na pogodzenie się z przeszłością, jednak Grinch nadal jest żądny krwi i szykuje kolejną wizytę w Newville. Premiera The Mean One została zaplanowana na 15 grudnia.