Sample z „Misia” i dużo queeru, czyli wrześniowe Orient ekspresem
Obserwuj nas na instagramie:
To już siódme Orient ekspresem w tym roku. Sprawdźcie, co zwróciło naszą uwagę w polskim rapowym podziemiu we wrześniu.
Orient ekspresem – kulisy wyboru
Lato zwyczajowo w polskim rapie stanowi sezon festiwalowy, a w kwestii wydawniczej obserwujemy lekki zastój – zarówno w podziemiu, jak i mainstreamie. Stan ten przełożył się także na wrzesień, który dla wielu osób jest prawdziwie ostatnim miesiącem wakacji. I tak przed Wami 5 albumów z września oraz 2 z sierpnia (które, z ręką na sercu przyznaję, przespałem), których prawdopodobnie nie słyszeliście. Zapraszam do lektury i przekonania się, dlaczego jednak powinniście je sprawdzić. Klasycznie już kolejność przedstawienia albumów w zestawieniu jest alfabetyczna, nie jest to w żadnym wypadku ranking. Zapraszam zarówno do lektury, jak i sprawdzenia poprzednich odsłon Orientu!
PS Czytelniku! Jeśli tworzysz rap lub tworzy go ktoś z Twoich znajomych, pisz śmiało na adres mailowy jakubwojakowicz@rytmy.pl. Chętnie sprawdzę, o ile już tego nie zrobiłem. Być może trafisz do następnego Orient ekspresem?
Orient ekspresem: 21NADOBE – Nikt Jak Człowiek
Duet, który dał się niegdyś poznać na płycie producenckiej Oera, Definicja Brzmienia. Mocno klasyczne podejście do rapu, zarówno w kwestii bitów, jak i składania wersów, to coś, co zdecydowanie wyróżnia 21NADOBE. Mają w tym wszystkim ogromny luz i zwyczajnie dobrze się ich słucha. Żeby nie było zbyt miło, Nikt Jak Człowiek momentami przypomina treściową wydmuszkę, jednak zdarza się duetowi poruszać w ciekawy sposób tematy społeczne i wyrażać swoje zdanie. Pozycja obowiązkowa dla fanów klasycznego podejścia do rapu.
21NADOBE – Nikt Jak Człowiek
Orient ekspresem: 275 – ZAJAWA1_2
Album, na temat którego powstał na naszym portalu tekst współtworzony przeze mnie i Krzysztofa Nowaka. Cytując więc jego fragment: „Mnie ostatecznie satysfakcjonuje to, co otrzymaliśmy od 275 na Zajawie […] często czuć, że Mati słucha tego, o czym Marcel nawija. Mamy zalążek prawdziwego duetu, wielki progres względem pierwszego projektu i kolejny checkpoint na drodze do Wielkich Rzeczy, który już teraz nieźle się broni”. Jeśli jesteście ciekawi całej rozmowy o albumie ZAJAWA1_2, zajrzyjcie tutaj.
275 – ZAJAWA1_2
Orient ekspresem: Molehead – DYSTAPE02
Każdy, kto śledzi polską scenę rapową trochę dokładniej niż tylko ścisły mainstream, z pewnością natknął się kiedyś na produkcje spod szyldu Dyspensa Records. Na drugim mixtapie wytwórni o stronę produkcyjną zadbał Molehead i trzeba przyznać, że udało mu się wydobyć wszystko, co najlepsze ze stylu jego kolegów i koleżanek. Samara zaliczyła widoczny progres, Mvrceli udowodnił po raz kolejny, że jest jednym z największych talentów w podziemiu, a Ryfa Ri nagrała lepszy numer niż cała jej (naprawdę niezła) poprzednia płyta. Warta śledzenia wytwórnia, warta sprawdzenia płyta.
Molehead – DYSTAPE02
Orient ekspresem: Mroku – Rozmowy samplowane
Kto z Was ani razu nie widział chociaż fragmentu Misia? Albo Rozmów kontrolowanych? Sądzę, że nie ma takich osób za dużo. Przy Rozmowach samplowanych poczujecie się jak w domu. Mroku postawił na stare polskie komedie, które na klimatycznych, klasycznych bitach prowadzą ze sobą humorystyczne dialogi. Idealny soundtrack do puszczenia sobie w tle i oddania się PRL-owskiemu klimatowi. Gwarantuję, że z każdym kolejnym odsłuchem będziecie mieli coraz więcej radości w wyłapywaniu kolejnych smaczków i odniesień.
Mroku – Rozmowy samplowane
Orient ekspresem: ozuu/Jper & prodby86 – Teraz jest okej
Kolejny z całej chmary podziemnych traperów. Ktoś mógłby powiedzieć, że to już nudne. Z drugiej strony przy takiej ilości muzyki w podobnej stylistyce ciężko się wyróżniać. A ozuu to się udaje. Głównie za sprawą energii i warsztatu, jakimi może się pochwalić. Potrafi napisać ciekawy refren, nieźle śpiewa, a nawet, co ostatnio rzadkie, zdarzają mu się niczego sobie linijki. Jeśli miałbym wskazać coś, co jeszcze dzieli go np. od Waimy, który ostatnio wbija się szturmem na polską scenę, byłby to mniejszy wachlarz patentów i pomysłów. Natomiast już teraz jest okej.
ozuu/Jper & prodby86 – Teraz jest okej
Orient ekspresem: Sylvia Baudelaire – Dama Kameliowa EP
W kontrowersji bardzo łatwo się pogubić i zacząć próbować szokować dla samego szokowania. Może dlatego, że Sylvia Baudelaire doskonale się przed tym chroni, tak imponuje mi jej sposób pisania. Gdy jest niezwykle wulgarna, ma to uzasadnienie w tematach społecznych, a gdy chce dla odmiany powiedzieć coś bardziej osobistego, to czuć bijący od niej smutek. Wciąż czeka ją wiele pracy nad stroną czysto rapową. Często ma problem z rytmiką lub po prostu wypada z bitu, ale nie przeszkadza jej to w skonstruowaniu tak potężnego refrenu jak Maria Magdalena. Kolejna postać, która jeśli odpowiednio się rozwinie, może zatrząść polskim rapem. Polecam szczególnie wszystkim oburzonym twórczością Oliwki Brazil.
Sylvia Baudelaire – Dama Kameliowa EP
Orient ekspresem: Tommy Wersety/Peepz – LAWINY
O tym, że Barto Katt jest zarówno świetnym raperem, jak i (a może nawet lepszym) producentem każdy wie doskonale. Mało jednak mówi się w przypadku muzyki ekipy Bump’12 o Peepzie, który w kwestii produkcji i aranżu jest jednym z najmocniejszych graczy w tym kraju. Te doświadczenia słychać jak na dłoni na LAWINACH, choć ku mojemu zaskoczeniu za większość produkcji odpowiada Tommy, który rozkwita także rapowo. Różnorodnie dobrane tematy, linijki zapadające w pamięć, Węże dopieszczone są iście hitowym refrenem. Jedna z najlepszych produkcji ostatnich miesięcy.
Tommy Wersety/Peepz – LAWINY
To już siódme Orient ekspresem w tym roku. Sprawdźcie, co zwróciło naszą uwagę w polskim rapowym podziemiu we wrześniu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Orient ekspresem – kulisy wyboru […]
Obserwuj nas na instagramie: