Wiadomo, kiedy „Wiedźmin” powróci na szlak. Jeszcze trochę poczekamy

Na Wiedźmina jeszcze trochę zaczekamy

Kolejne doniesienia o serialu Netflixa wywołują liczne dyskusje w polskim Internecie i ten stan raczej utrzyma się aż do zakończenia serialu albo i jeszcze dłużej. Dotychczasowe dwa sezony Wiedźmina otrzymały mieszane oceny, z naciskiem na te negatywne. Ich powodem były głównie odstępstwa od historii znanej z książek, ale nie da się ukryć, że serial po prostu nie ustrzegł się wielu scenariuszowych i logicznych błędów. Pomimo tego Wiedźmin jest bardzo chętnie oglądaną produkcją. Pierwszy sezon produkcji ukazał się zimą 2019 roku, a twórcy bardzo szybko przystąpili do prac nad kolejną odsłoną. Plany pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa, w efekcie czego drugi sezon trafił na Netflixa zimą 2021 roku.

Sprawdź także: Wiedźmin będzie miał kolejne sezony, ale czy utrzyma poziom?

Spekulowano, że Wiedźmin po raz trzeci wyruszy na szlak już z początkiem 2023 roku. Tak się jednak nie stanie. Netflix tym razem zmienił nieco swój zimowy cykl wypuszczania serialu. Trzecim sezonem będziemy mogli cieszyć się dopiero latem 2023 roku. Gigant streamingowy ma zaadaptować Czas pogardy – drugą część sagi, w skład której wchodzi pięć pozycji. Geralt i Ciri próbują zgłębić moce dziewczyny, zaś sam Biały Wilk musi odsunąć na bok swoje neutralne podejście do polityki na Kontynencie. W rolach głównych powrócą oczywiście Henry Cavill i Freya Allan.

Ale za to dostaniemy Rodowód krwi

Zanim do akcji wkroczy Geralt z Rivii, tej zimy czeka nas inny serial z uniwersum. Czteroodcinkowy Wiedźmin: Rodowód krwi ma przedstawić genezę pierwszego zabójcy potworów. W produkcji wystąpią Michelle Yeoh, Jacob Collins Levy, Laurence O’Fuarian, Sopie Brown i Minnie Driver. Serial zadebiutuje 25 grudnia 2022 roku. To co, Wiedźmin zamiast Kevina?