Czerwcowe Orient ekspresem. Polski underground wciąż różnorodny
Obserwuj nas na instagramie:
Czas na kolejną część cyklu Orient ekspresem. Posłuchajcie najciekawszych polskich rapowych podziemnych płyt z czerwca.
Orient ekspresem – kulisy wyboru
Czerwcowy Orient ekspresem jest idealną odpowiedzią dla wszystkich tych, którzy narzekają, że na polskiej scenie rapowej wieje nudą. Pośród 10 wyróżnionych przeze mnie w tym miesiącu projektów znajdziecie trap, boom-bap, grime, drill, lo-fi, house oraz niezwykle ciekawe hybrydy gatunkowe. W polskim rapowym podziemiu, jak zawsze, każdy znajdzie coś dla siebie. Klasycznie już kolejność przedstawienia albumów w zestawieniu jest alfabetyczna, nie jest to w żadnym wypadku ranking. Zapraszam zarówno do lektury, jak i sprawdzenia poprzednich odsłon Orientu!
P.S. Czytelniku! Jeśli tworzysz rap lub tworzy go ktoś z twoich znajomych, pisz śmiało na adres mailowy jakubwojakowicz@rytmy.pl. Chętnie sprawdzę, o ile już tego nie zrobiłem. Być może trafisz do następnego Orient ekspresem?
Orient ekspresem: Afgvn – Death Or Music
To, co czuć najmocniej w przypadku Afgvna to serce włożone w muzykę. Sam zresztą zaznacza w emocjonalnych, choć nieco ogólnikowych tekstach, jak mocno zajawkowo traktuje robienie rapu. Dobrze, że te chęci nie są jedyną jego mocną stroną (bo dobrymi chęciami to wiadomo co). Czasem Afgvn odbija w stronę Gibbsa, czasem nieco we wczesnego Feno. Gitarowy rap wciąż jest pewną niszą na polskiej scenie, a autorowi Death or Music warsztat pozwala, by wnieść do niej coś ciekawego i wartościowego. Elementem do największej poprawy jest jeszcze pisanie melodii, ale już teraz czuć w tej kwestii duży potencjał, patrząc po takich numerach jak Nigdy czy Straciłem siebie.
Afgvn – Death Or Music
Orient ekspresem: Aljas – Lesby, Kwiatki, Kominiarki
Już po usłyszeniu pierwszego utworu z tej płyty, powiedziałem sam do siebie: „No właśnie dla takich rzeczy robię Orient”. Lesby, Kwiatki, Kominiarki to rzecz kontrowersyjna, dziwna, ale przede wszystkim niezwykle charakterna, oryginalna, emocjonalna i szczera, a tego na naszej scenie nigdy za wiele. Tym bardziej jeśli mówimy o tematach dotyczących społeczności LGBT, bo pomimo powszechności tematu w naszym kraju, w rapie jest to wciąż niszowy obszar. A muzycznie? Są boombap, synthwave, techno… Tu nie ma środka: love it or hate it. Niezależnie od tego, po której stronie jesteś, Aljas należy śledzić. Jeszcze będzie o niej głośno.
Aljas – Lesby, Kwiatki, Kominiarki
Orient ekspresem: Augustyn – Kolejna Nudna Płyta Hiphopowa
Wbrew tytułowi Kolejna Nudna Płyta Hiphopowa absolutnie nie jest projektem nudnym. Augustyn ma w sobie jedną z cech, które najbardziej cenię u raperów, czyli luz. Wszystko, co robi, brzmi naturalnie, a robi to w sposób ciekawy i różnorodny zarówno produkcyjnie, jak i rapowo. Świetnie rapuje, świetnie pisze i osobiście uważam go za pewniaka do wejścia w szeroko rozumiany mainstream. Z pewnością ułatwią mu te współprace z takimi graczami jak Miły ATZ, który pojawia się na Kolejnej Nudnej Płycie Hiphopowej. Jedna z mocniejszych pozycji tego roku. Gdyby tylko gościnne zwrotki mniej znanych raperów dojeżdżały poziomem do Augustyna…
Augustyn – Kolejna Nudna Płyta Hiphopowa
Orient ekspresem: HVBBY/Kuba PO – 2002
2002 to projekt dużo bardziej okiełznany niż 2000mixtape kolektywu Natura2000, na którym HVBBY udzielił się w kilka utworach. Nie znaczy to, że nudny. Płyta nagrana z Kubą PO to w teorii po prostu kolejny trapowy, mocno melodyjny krążek. Jak jednak z wszystkim, wyjątkowość 2002 rozbija się o jakość wykonania. A ta jest naprawdę wysokiej klasy, zarówno jeśli chodzi o śpiew, jak i flow HVBBY prezentuje spory wachlarz umiejętności, niezależnie od tego, czy mówimy o emocjonalnych numerach, czy cięższych (nawet drillowych) klimatach. Potencjał na duże rzeczy jest u HVBBY’ego i Kuby PO niezaprzeczalnie.
HVBBY/Kuba PO – 2002
Orient ekspresem: Kościey – Świat Zwariował EP
Kościeya nie trzeba prawdopodobnie przedstawiać żadnemu słuchaczowi rapu w ubiegłej dekadzie. Jeden z najciekawszych undergroundowych raperów wraca w równie undergroundowym wydaniu. Bo takim albumem jest Świat Zwariował EP nagrane w całości na bitach Pstyka i Haema. Czuć w nim oldschoolowy sznyt oraz dużo treści i charyzmy, jednak to wcale nie oznacza, że nowy album Kościeya brzmi nieświeżo. Duża w tym zasługa różnorodnych produkcji, ale też zabiegów Kościeya, takich jak chociażby zabawa wokalem, szczególnie na refrenach. Wrócił prawdziwy MC i oby został jak najdłużej.
Kościey – Świat Zwariował EP
Orient ekspresem: KVBX/Gibson krk – Tuzin Głupich Spraw EP
Trochę życzeniowa pozycja. Singiel Nie zostawię tego wyjątkowo mnie zaintrygował, świetny refren, stylowo nawinięta zwrotka KVBX-a. Niestety im dalej w las, tym projekt wygląda słabiej, m.in. przez dość dużą dysproporcję między umiejętnościami KVBX-a a Gibsona krk – na korzyść tego pierwszego. Wszystko, co dzieje się na Tuzinie Głupich Spraw ciekawego pod kątem flow, melodii, a nawet liryki (choć ta jest, co tu dużo kryć, dość uboga) wynika z udziału KVBX-a w tym projekcie. Czekam więc na jego solowe poczynania, jednocześnie absolutnie nie skreślając Gibsona. Trzymam kciuki za rozwój obu chłopaków, bo potencjał na EP-ce jest wyczuwalny.
KVBX/Gibson krk – Tuzin Głupich Spraw EP
Orient ekspresem: Lifter – Sowy EP
Nigdy bym nie przepuszczał, że w Oriencie będę polecał płytę Oxona. Niestety liczba miesięcznych słuchaczy na Spotify go zdecydowanie kwalifikuje. Niestety, bo mówimy, o raperze, który wciąż warsztatowo znajduje się w ścisłej czołówce na polskiej scenie. Udowadnia to także EP-ką nagraną z Sarnulą, w klimatach do tej pory nieeksplorowanych przez Oxona. Zabawa stylistyką, lo-fi, sporo śpiewania, którym po raz kolejny pokazuje, że potrafi to robić naprawdę dobrze. Jeśli kombinować ze stylistyką i pokazywać się słuchaczom z nowej strony, to dokładnie w taki sposób. Wyjątkową gratką dla starych słuchaczy mogą być reinterpretacje starych hitów Oxona w nowej stylistyce.
Lifter – Sowy EP
Orient ekspresem: Max Klimek/Lisbone – Zbiór Tytułów Nietypowych EP
Słuchając Zbioru Tytułów Nietypowych, chciałoby się rzec: “O, zaginiony członek Mordor Muzik“. Czy to jakaś ujma dla Maxa? Absolutnie. EP-ka nagrana z Lisbonem to konkretny, stylowy materiał pokazujący zarówno rapera, jak i producenta od najlepszej strony. A przy okazji bardzo dobrze wyważony. Bardzo energiczne, momentami pod kątem treści braggowe brzmienia na przestrzeni pięciu utworów nie nudzą swoim jednolitym charakterem i utrzymują uwagę słuchacza. W dalszych poczynaniach można oczekiwać od duetu większej różnorodności, ale póki co warto docenić fakt, że Max i Lisbone nagrali jeden z mocniejszych debiutów roku.
Max Klimek/Lisbone – Zbiór Tytułów Nietypowych EP
Orient ekspresem: Nawaj/Barto Katt – Reszty Nie Trzeba
Bump’12 nie pudłuje. Każdy raper z labelu Barto Katta jest naprawdę dobrym MC, ale co większą sztuką, praktycznie każdy z nich, pomimo dość zbliżonej, wspólnej stylistyki muzycznej, jest bardzo charakterystyczny. Chociaż co tu dużo kryć, Nawaj na Reszty Nie Trzeba ma ułatwione zadanie. W końcu Barto jest jednym z najlepszych producentów na polskiej scenie rapowej. Nie można odebrać jednak raperowi zasługi, bo tak samo mocno jak boombapowymi bitami, Reszty Nie Trzeba stoi zgryźliwymi linijkami. Sztuka pisania celnych one linerów jest na naszej scenie towarem deficytowym, dlatego dobrze, że takie płyty jak ta wciąż się ukazują.
Nawaj/Barto Katt – Reszty Nie Trzeba
Orient ekspresem: Szychvl – Sekret
Jeśli cenicie w rapie emocje, ostatni album Szychvla jest dla Was pozycją obowiązkową. Sekret wywołuje nieco skojarzenia z Bedoesem, jednak w żaden sposób nie mówimy tu o kserowaniu, a przy okazji Szychvl bierze z twórczości członka SBM Label to, co najlepsze. Przede wszystkim fenomenalna modulacja głosem, akcentowanie, poprzez które wspomniane emocje czuć w każdym dźwięku. Preludium dzięki swojej złożonej konstrukcji i beat switchom jest jednym z najbardziej intrygujących singli 2022 roku. Momentami jeszcze Szychvl gubi konkret w swoich tekstach, nieco rozwadniając treść, ale nie zmienia to faktu, że dokładnie takiego trapu chcę słuchać i takiego trapu życzę naszemu mainstreamowi.
Szychvl – Sekret
Czas na kolejną część cyklu Orient ekspresem. Posłuchajcie najciekawszych polskich rapowych podziemnych płyt z czerwca. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Orient ekspresem – kulisy wyboru Czerwcowy Orient ekspresem jest […]
Obserwuj nas na instagramie: