Chair – ból pleców, kryzysy młodych dorosłych, weź mów mi jeszcze, czyli „say it again”
Obserwuj nas na instagramie:
Chair singlem say it again zapowiadają swoją nadchodzącą epkę. Wyeksponowany gitarowy riff, absurd goniący absurd i ciężkość żyćka to krótki przepis na to, jak dotrzeć do gen Z (I NIE TYLKO).
Chair – oni to znają i wy (my) też
Co muszę powiedzieć z przyjemnością to to, że duet trzyma poziom, a co więcej: te levele podnoszą się na coraz wyższe i wcale nie mówię tu o przeskoczeniu cyferki w zapisie rocznika. Say it again to trzeci singiel Huberta Kurkiewicza oraz Cury, który zapowiada ich debiutancką epkę. Minialbum Chair ukaże się wiosną tego roku, a ja szczerze czekam na to chyba bardziej niż na dłuższe dni. Pod takie warto mieć soundtrack (żeby się nie nudziło), a ich muzyka działa jak mobilny generator frajdy.
Zespół godnie reprezentuje Tygrysy Records. Jak do tej pory są moim zdaniem najsilniejszymi zawodnikami wystawionymi przez króla. Happiness, a później love ad zagwarantowały im mocną pozycję pośród debiutantów – osobiście umieściłam ich na drugim miejscu w kategorii Newcomer Roku Alternatywa w plebiscycie Rytmy Roku 2021.
Te nadzieje są odpowiednio uargumentowane. Jakkolwiek polska alternatywa przędzie obecnie więcej niż nieźle, tak indie niestety leciutko zdycha. I tu na ratunek przychodzą oni, cali na biało, grając na gitarach, tęskniąc i śpiewając o absurdzie. Mam dwadzieścia pięć lat i utożsamiam się z chronicznym bólem pleców i odczuwanym spadkiem mocy jak odkurzacz po dwóch latach użytkowania, ale dzięki Chair przynajmniej wiem, że nie tylko ja tak mam.
Przeczytaj: Chair – posłuchaj „love ad” i napij się herbatki
Z zodiakarstwem nie ma żartów
Say it again rozprawia się z przebodźcowaniem, co podkreślono chaotycznym teledyskiem, planem wyzwań dla zodiakalnych bliźniąt. Okładkę singla utrzymaną w astrologicznym klimacie zaprojektowała Zodiakara z Rynsztoku, która w ramach współpracy z zespołem, wymóżdżyła również okolicznościowy post dla poszczególnych znaków zodiaku.
Idealna promocja nie istn… oh, wait. Oni faktycznie to zrobili. Rekomenduję wam więc po prostu posłuchać, obczaić profile, zostać z nimi na dłużej. Chair przekonują do siebie muzyką, jej prezencją, a jeśli potrzebny wam dodatkowy bodziec w postaci testu na żywo, proszę bardzo. Zespół rusza w minitrasę, podczas której wystąpi w Gdańsku, Lublinie i Krakowie. Nie będę już powtarzać, po prostu – widzimy się.
Chair – say it again
Chair singlem say it again zapowiadają swoją nadchodzącą epkę. Wyeksponowany gitarowy riff, absurd goniący absurd i ciężkość żyćka to krótki przepis na to, jak dotrzeć do gen Z (I NIE TYLKO). Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają […]
Obserwuj nas na instagramie: