Aplikacja Hater znajdzie Twoją drugą połówkę, nienawidzącą tego, co Ty

Aplikacja Hater początkowo miała być żartem, ale jej twórca – Brendan Alper – uznał, że pomysł warto jest wcielić w życie. Już 8 lutego nowa appka zadebiutuje na iOS i Androidzie.

Zasada działania opiera się na kompletnym przeciwieństwie systemów z portali randkowych, które łączą ludzi na podstawie rzeczy, które lubią. Hater, podobnie jak w Tinder, opiera się na “swipe’owaniu”, czyli przesuwaniu, ale tym razem nie zdjęć użytkowników, a konkretnych tematów w zależności od emocji, jakie wywołują.

– To, czego nienawidzimy, jest istotną częścią tego, czym jesteśmy, ale często ukrywamy to przed światem – mówi Alper. – Chcemy, by ludzie wyrażali się bardziej szczerze. Poza tym zawsze łatwiej jest zacząć z kimś rozmowę, jeśli wiecie, że oboje nienawidzicie ogórków konserwowych.

Twórcy aplikacji przekonują, że chodzi o dodanie do randkowania nowego elementu zabawy. Mimo swojej nazwy, Hater nie akceptuje mowy nienawiści i bigoterii – zwłaszcza jeśli chodzi o rasę, religię, czy wygląd.

Jakie rzeczy z dwóch tysięcy tematów zawartych w bazie Hatera były najbardziej znienawidzone w fazie testów? Wybory prezydenckie w USA, ludzie, którzy wolno chodzą oraz odpływ zapchany włosami.

źródło: Oddity Central