Twórca serialu “Bridgertonowie” zdradza, dlaczego 2. sezon był dla niego wyzwaniem

Twórca Bridgertonów o problemach z drugim sezonem

Już 25 marca na Netflixie ukaże się druga odsłona serii Bridgertonowie będącą ekranizacją serii książek Julii Quinn. Na łamach Entertainment Weekly showrunner serialu, Chris Van Dusen, wyjawił, dlaczego drugi sezon sprawił mu trudności. Jako jedną z przyczyn Van Dusen podaje… sukces serialu.

Zobacz: Netflix prezentuje nową funkcję, której oczekiwaliśmy od bardzo długiego czasu

Sezon drugi był czymś zupełnie innym niż tworzenie, produkcja i pisanie pierwszego sezonu nieznanego serialu. Było o wiele więcej opinii i spostrzeżeń, przez które musiałem przebrnąć, a pozostanie wiernym mojej pierwotnej wizji twórczej stało się o wiele większym wyzwaniem. To, co się skończyło, sprawiło, że jeszcze bardziej wgłębiłem się w tę wizję – i w efekcie otrzymaliśmy bardzo mocny sezon, który przywraca wszystkie elementy serialu, które ludzie pokochali za pierwszym razem.

– mówi Chris Van Dusen.

Bridgertonowie sezon drugi – zapowiedź premiery

O czym będzie drugi sezon?

Choć Bridgertonowie jeszcze nie wrócili na małe ekrany, showrunner podzielił się garścią informacji. Już teraz wiadomo, że w nadchodzącej odsłonie serii widzowie będą świadkami kolejnego romansu. Twórca zaplanował również rozwój relacji między Colinem (Luke Newton) a Penelope (Nicola Coughlan). Van Dusen zapowiada również, że Daphne (Phoebe Dynevor) będzie próbować pomóc swojemu bratu Anthony’emu (Jonathan Bailey). Będzie to “odwrócenie dynamiki pierwszego sezonu, kiedy to Anthony wtykał nos w nie swoje sprawy. Teraz Daphne będzie to robić”.

W tym sezonie jest opoką rodzeństwa, co jest całkiem przyjemne do grania. Daphne jest liderką, jeśli chodzi o wiedzę na temat tego, czym jest miłość, co oznacza i co oznacza małżeństwo, i stara się przekazać tę wiedzę Anthony’emu.

– mówi showrunner o Daphne.